- Nie miałyśmy gdzie postawić wózków, bo w miejscu przeznaczonym na nie stał przywiązany linkami... rower. To wyglądało wręcz nieprawdopodobnie. Jechałyśmy super nowoczesnym autobusem a w środku oglądałyśmy rower przywiązany niebieskimi linkami - opowiada pani Beata. - Zapytałam głośno czyj to rower. Myślałam, że to może własność któregoś z pasażerów. Nikt mi nie odpowiedział. Zapytałam więc jeszcze raz. Wtedy odezwał się kierowca i powiedział: "Mój, a bo co?".
Kobiety próbowały tłumaczyć, że przez rower nie mają gdzie postawić wózków w autobusie. Jednak kierowca nie chciał ich słuchać.
- Był bardzo niemiły - denerwuje się pani Beata. - Poza tym nie potrafił włączyć klimatyzacji. To był dość ciepły dzień. W środku mogło być z 40 stopni. Nie dość, że miałam problemy z wózkiem, to jeszcze pot leciał mi po plecach.
Łodzianka zrobiła zdjęcie roweru telefonem komórkowym. Pokazaliśmy je MPK.
- Jestem zadziwiony i oburzony zachowaniem kierowcy - mówi Bogumił Makowski z łódzkiego MPK. - Rower absolutnie nie powinien znaleźć się w tym miejscu. Przekazałem informacje przełożonemu kierowcy. Na pewno przeprowadzona zostanie rozmowa dyscyplinująca i wyciągniemy konsekwencje.
Makowski podkreśla, że autobus jest dla pasażerów a nie dla roweru kierowcy.
- Chciałbym bardzo przeprosić pasażerki - mówi Makowski. - A jeśli chodzi o klimatyzację, to nie rozumiem w czym kierowca mógł mieć problem. Jej włączenie wymaga żadnych specjalnych zabiegów. Tę sprawę również wyjaśnimy.
Autobus hybrydowy jest właśnie testowany na ulicach Łodzi. Umożliwia jazdę wyłącznie przy użyciu napędu elektrycznego. Od zwykłego autobusu różni się tylko tym, że na dachu ma zamontowane akumulatory.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?