Druga nagroda II Se-Ma-For Film Festivalu dla zasłużonych twórców animacji powędrowała do rąk Jerzego Kuci, wykładowcy krakowskiej ASP, jednego z najważniejszych i najczęściej nagradzanych na międzynarodowych festiwalach twórców polskiej animacji. Specjalne Piotrusie dostali małżeństwo Naga i Gisele Ansorge, wybitnych francuskich twórców animacji piaskowej oraz do węgierskiego twórcy Ferenca Cako, znanego dzięki wielokrotnie nagradzanej trylogii w technice gliny i animacji piaskowej "Ad Astra", "Ab ovo", "Ad rem".
Małymi Piotrusiami nagradzano w konkursie na najlepszą polską animację. Za najlepszy film uznano "Snępowinę" Marty Pajek. Nagrodzono też: "Wyspę Gibonów" Małgorzaty Pakalskiej-Bosek (najlepsza reżyseria), "Zieloną kredkę" Jana Steliżuka (najlepszy film dla dzieci), "Drżące trąby" Natalii Brożyńskiej i "Kto by pomyślał" Ewy Borysewicz (nagrody specjalne). Wyróżnienia dostały: "Coś w tym gatunku" Urszuli Palusińskiej, "Kinematograf" Tomasza Bagińskiego, "Millhaven" Bartosza Kulasa i "Underlife" Bartosza Konopki. Na-groda publiczności trafiła do autorów "Gwiazdy Kopernika". Jury przewodniczył Witold Giersz, reżyser i animator.
W międzynarodowym konkursie na najlepszą animację poklatkową jury pod przewodnictwem Bernda Ogrodnika, dyrektora artystycznego Islandzkiego Centrum Sztuki i Lalkarstwa wskazało filmy nominowane do finału konkursu, w listopadzie w Lugano w Szwajcarii. Wśród kilkunastu filmów Polskę reprezentuje "Danny Boy" Marka Skrobeckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?