Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozwody w Łódzkiem. Liczba rozwodów w ostatnich latach nieco spadła

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Rocznie w Polsce rozpada się 60 - 70 tys. małżeństw. W woj. łódzkim liczba rozwodów w ostatnich latach nieco spadła.

Mieszkasz w woj. łódzkim i jesteś po ślubie? Statystycznie masz większą szansę, że twoje małżeństwo przetrwa. A przynajmniej prawdopodobieństwo jest większe niż jeszcze dziesięć lat temu. Tak wynika z obliczeń prof. Piotra Szukalskiego, demografa z Uniwersytetu Łódzkiego.

- Liczba i natężenie rozwodów są bardzo zróżnicowane w układzie regionalnym - zaznacza prof. Szukalski. - Najrzadziej dochodzi do nich w Polsce południowo-wschodniej, znacznie częściej na terenach tzw. Ziem Odzyskanych.

Najgorzej na Dolnym Śląsku, a najlepiej...

Jeśli weźmiemy pod uwagę współczynnik rozwodów na tysiąc nowych zawartych małżeństw, to woj. łódzkie znajdzie się w środku stawki.

Najgorzej pod tym względem prezentuje się woj. dolnośląskie, gdzie ten współczynnik wynosi 418,6 rozwodów na tysiąc nowych małżeństw.

W sąsiadującym z Dolnym Śląskiem woj. lubuskim jest niewiele lepiej - współczynnik wynosi 414,1, a na Warmii i Mazurach - 398,2.

W woj. łódzkim współczynnik rozwodów wyniósł 332,2 i był niższy niż np. na Mazowszu - 382 i Pomorzu - 398.

**

Co trzeci ślub w Łódzkiem skończy się rozwodem

**

Najlepiej pod tym względem wypada woj. podkarpackie, współczynnik rozwodów na tysiąc nowych zawartych małżeństw wynosi tam 243,8. Niewiele gorzej jest w Małopolsce, gdzie współczynnik wyniósł 273,8.

W całej Polsce wskaźnik ten wynosi natomiast 356,4.

U nas mniej rozwodów niż 10 lat temu

Ostatnie lata przyniosły spadek liczby rozwodów w wybranych regionach kraju.

Tak stało się m.in. w woj. łódzkim. W 1990 r. w naszym regionie odnotowano 3.691 rozwodów. Pięć lat później było ich 3.475. Ta liczba bardzo wzrosła w 2005 r., gdy formalnym rozstaniem zakończyło się 5.094 małżeństw. W 2015 r. rozwodów było już tylko 3.806.

Podobnie działo się w woj.: zachodniopomorskim i dolnośląskim. Na Zachodnim Pomorzu w 2005 r. orzeczono 3.678 rozwodów, natomiast w 2015 r. było ich 3.238. Na Dolnym Śląsku w 2005 r. rozpadło się 7.368 małżeństw, a w 2015 r. 5.514.

Nie brakuje jednak regionów kraju, w których małżonkowie coraz częściej nie chcą być ze sobą aż do śmierci.

W ciągu 10 lat liczba rozwodów zdecydowanie wzrosła w woj.: mazowieckim i pomorskim. O ile w 2005 r. na Mazowszu rozpadło się 8.514 małżeństw, to w 2015 r. aż 9.859. Także na Pomorzu nie bardzo wierzą w instytucję małżeńską. O ile w 2005 r. rozwiodło się 4.027 małżeństw, to w 2015 r. już 4.719. Zmiana w tych regionach jest tym bardziej niepokojąca, że w ostatnich latach coraz mniej par decyduje się na sformalizowanie związku.

Rozwody tylko socjalne?

Trzeba pamiętać jednak, że część związków rozpada się tylko formalnie. Choć dochodzi do rozwodu, to byli małżonkowie nadal ze sobą mieszkają i wspólnie wychowują dzieci. Potocznie nazywane jest to rozwodami socjalnymi, dzięki nim bowiem kobieta, która formalnie wychowuje dziecko lub dzieci, zaczyna spełniać kryteria dochodowe i otrzymuje zasiłki, które nie przysługiwałyby, gdyby ciągle była mężatką. Wówczas pod uwagę brane byłyby także dochody jej męża.

Rozwody w Łódzkiem. Pozwy składają głównie kobiety. Najczęściej rozwodzą się bezdzietne pary

- Sąsiadka, która w ubiegłym roku formalnie stała się rozwódką, nawet przed nami nie ukrywała, że robi to dla pieniędzy - mówi pani Dorota z Łodzi, mama dwójki dzieci. - Sąsiadka także ma dwójkę dzieci, gdy miała męża to „500 plus” przysługiwało jej tylko na drugiego syna. Teraz co miesiąc odbiera tysiąc złotych i się ze mnie śmieje. Jako samotna matka dostaje też inne dodatki.

O możliwości wyłudzania świadczeń z programu „Rodzina 500 plus” mówiła ostatnio Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Chodzi o przedsiębiorców, którzy mogą pobierać świadczenie także na pierwsze dziecko, mimo iż nie narzekają na brak pieniędzy. Chodzi o tych rodziców, którzy są przedsiębiorcami i rozliczają się ryczałtem lub za pośrednictwem karty podatkowej. W oświadczenia podatkowych wpisują tylko przychód, a jeśli chcą otrzymać dofinansowanie na dziecko, to ich dochód jest obliczany na podstawie składanego przez nich oświadczenia o dochodach. Gminom trudno je zweryfikować.

A wracając do rozwodów, to najczęstszą ich przyczyną jest niezgodność charakterów. Wskutek tego rozpada się 40 proc. małżeństw. Dalsze miejsca wśród przyczyn zajęły zdrada i alkoholizm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki