Widzew Łódź walczy w niedzielę, na boisku przy ul. Milionowej 12, z Pilicą Przedbórz. Początek meczu o godz. 17. Widzewiacy wygrali dotychczas wszystkie wiosenne spotkania, czyli siedem. Pilicy prowadzonej przez Rafała Rabendę, który jest jednocześnie prezesem klubu, wiosna nie służy.Drużyna wygrała zaledwie dwa mecze, trzy zremisowała i dwa przegrała, w tym, zaskakująco w poprzedniej kolejce, z Zawiszą Pajęczno 2:3 (1:1). To może być przełomowa kolejka dla łodzkiej drużyny. Jeśli podopieczni trenera Marcina Płuski zgarną komplet punktów, a liderujący KS Paradyż przegra, lub choćby zremisuje w Kleszczowie z Omegą, to łodzianie zostaną liderem tabeli. - Mamy za sobą więcej niż jedną trzecią rundy wiosennej i wyniki meczów pokazują, że wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi Marcin Płuska. - Naszym celem jest awans do trzeciej ligi i konsekwentnie cel ralizujemy. Nowi piłkarze? Tak jak i ci, co pozostali z rundy jesiennej, wykonują ogromną pracę na treningach i boisku. Każdy wnosi coś do zespołu. Są tacy co twierdzą, że nie ma w drużynie typowego łowcy bramek. Może to i lepiej, bo nieważne czy to obrońca, stoper, czy napastnik. Bramki zdobywa liczna grupa piłkarzy.
RTS Widzew Łódź przygotowuje się do meczu z Pilicą
Trener Widzewa zauważył także, że coraz pewniej na boisku czuje się Sebastian Kaczyński, który zdobył dwa gole. Piłkarzy przyszedł zimą do Widzewa z mało znanego klubu Prominik Łaskarzew. - To zawodnik o dużym potencjale - mówi Marcin Płuska. - Piłka szuka go w polu karnym. On niedługo może decydować o sile Widzewa.
Nie tylko Sebastian Kaczyński coraz pewniej czuje się w Widzewie, ale i szkoleniowiec także. - Na początku nie było najlepiej, część środowiska nie sprzyjała mi, wiadomo młody, spoza Łodzi. Teraz jest o niebo lepiej, udowodniam swoją pracą, że warto było na mnie postawić, choć do awansu jeszcze droga daleka. W aklimatyzacji pomaga mi moja narzeczona Katarzyna. Jesteśmy razem od około dwóch lat. Ona chodzi także na ligowe mecze drużyny. Nic więcej nie powiem, bo nie chcę aby zbyt mocno wkraczano w moje życie prywatne.
W niedzielę łodzianie walczą o ósme ligowe zwycięstwo. Co o Pilicy Przedbórz sądzi Marcin Płuska?
-Mam dużo informacji na temat tego zespołu, wiem jaki styl gry preferuje. Znam słabości Pilicy. Nie powinni nas niczym zaskoczyć. Trzeba jednak pamiętać, że to tylko piłka nożna, wymaga szacunku dla rywala.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 18-24 kwietnia 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?