Według oskarżenia 30 marca 2015 Monika uderzyła ostrym narzędziem w szyję Rafała W. Było to w mieszkaniu. Ona była z koleżanką. On był sam. Wybiegł na korytarz. Dwie dziewczyny, które były w mieszkaniu, uciekły. Wytropił je policyjny pies.
Monika – co w sprawach o zabójstwo zdarza się wyjątkowo rzadko – nie jest aresztowana. Wrocławski sąd wyłączył jawność procesu po odczytaniu aktu oskarżenia w tej sprawie. Wnioskowały o to zgodnie wszystkie strony procesu.
Jak donosiła w lipcu ubiegłego roku oławska Gazeta Powiatowa dwie młode kobiety miały przejść dobrowolnie do mieszkania mężczyzny. Ale nie mogły już go opuścić z własnej woli. Gazeta cytowała wypowiedź obrońcy Moniki. Jego zdaniem klientka działała w obronie koniecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?