Zaskakująca tragedia rodzinna
Według śledczych, oskarżony tak pobił ręką po głowie synka, że ten doznał ciężkich obrażeń i zmarł. Jak nas poinformowała przed rozprawą prokurator Anna Pyka z Prokuratury Rejonowej Łódź – Widzew, Sebastian S. usłyszał zarzut zabójstwa, za który grozi mu dożywocie.
Oskarżony nie przyznaje się do zarzutu zabójstwa – zaznacza broniący go adwokat Marcin Bocheński. Przyznaje też, że śmierć chłopca to zaskakująca tragedia, jako że w rodzinie Sebastiana S. nie dochodziło do awantur lub rękoczynów, zaś 42-latek nie był dotąd karany.
Oskarżony został osadzony w areszcie śledczym w Łodzi. Do sądu został doprowadzony przez policjantów.
Do dramatycznych wydarzeń doszło 23 czerwca 2021 roku w mieszkaniu w Łodzi na Widzewie. Mieszkał tam oskarżony z żoną Moniką, córką Wiktorią i synem Oskarem. On pracował, ona przebywała na urlopie macierzyńskim.
Oskar był blady, bezwładny, nieprzytomny
Według prokuratury, około godz. 15 matka z córką wyszły z domu, zaś ojciec został z Oskarem. Miał wypić piwo i obejrzeć mecz w telewizji. Gdy matka z córką wróciły około godz. 20 doznały wstrząsu na widok Oskara, który był blady, bezwładny, nieprzytomny i bardzo ciężko oddychał. Sebastian S. nie powiedział żonie, co się stało. Podał jedynie synkowi, ku jego pokrzepieniu, roztwór z wody i glukozy. Mikstura nie przyniosła żadnego efektu, więc matka niemowlaka zaalarmowała pogotowie ratunkowe.
Oskarżony był zły i sfrustrowany
Oskar w stanie ciężkim trafił do szpitala im. Konopnickiej. Był blady i nieprzytomny. Miał ciężkie obrażenia głowy. Jego stan nie poprawiał się, więc około godz. 23 został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Niestety, lekarzom nie udało się uratować chłopca, który był w śpiączce farmakologicznej i zmarł 10 lipca 2021 roku.
Podczas przesłuchania Sebastian S. wyjaśnił, że był zły, bezradny i sfrustrowany wobec tego, że nie potrafił uspokoić płaczącego synka. Dlatego zastosował przemoc bijąc go ręką po głowie. Podczas kolejnego przesłuchania odmówił składania wyjaśnień, zaś pytany o wydarzenia z 23 czerwca 2021 roku zasłaniał się niepamięcią.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?