Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd w Piotrkowie skazał mężczyznę za nękanie byłej żony. Wysyłał sms i śledził ją

Karolina Wojna
Rafał Niewczas/Polskapresse
Pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, kurator i grzywna to kara dla 44-latka z Piotrkowa, który przez rok nękał swoją byłą żonę.

Mężczyzna dzwonił na komórkę byłej małżonki, wydzwaniał też do jej miejsca pracy, do przełożonej, wysyłał SMS-y, także o treści obraźliwej, nachodził w miejscu zamieszkania i w miejscu pracy, a także śledził ją. Taka sytuacja trwała przez rok - od stycznia 2014 r. do stycznia 2015 r. Kobieta złożyła zawiadomienie na policji, w prokuraturze, później - prawdopodobnie po mediacjach byłej teściowej - wycofała je. Ale były mąż nie ustawał w uprzykrzaniu jej życia.

CZYTAJ TEŻ: 26-latek znęcał się nad 11-miesięczną dziewczynką. Przypalał dziecko żelazkiem

Mężczyzna zapowiadał, że zniszczy byłą żonę, że doprowadzi do jej zwolnienia z pracy, rozbiórki domu. Gdy nie odbierała komórki, dzwonił do pracy, podczas spotkań z jej dyrektorką sugerował, że żona dopuściła się przestępstwa, potem nasyłał na placówkę kontrolę. W związku z budową przez byłą żonę domku letniskowego nasłał na nią kontrolę urzędu skarbowego i Urzędu Miejskiego w Sulejowie. Mężczyzna czaił się z aparatem pod blokiem, w którym mieszkała była małżonka z córkami, śledził ją, gdy szła do sklepu. Kobieta nieraz prosiła o pomoc sąsiadkę.

Jak sam tłumaczył, jego zachowanie było związane z próbami kontaktu z byłą żoną w sprawie wspólnego mieszkania i opieki nad nieletnimi córkami. Sąd nie dał jednak wiary tym wyjaśnieniom.

ZOBACZ TEŻ: Samobójstwo w areszcie. Na Smutnej znęcali się nad więźniami? Trwa postępowanie prokuratorskie

Wiosną tego roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie uznał 44-latka za winnego „uporczywego nękania byłej żony przez złośliwe i powtarzające naprzykrzanie się, niepokojenie, prześladowanie oraz osaczanie przez wykonywanie telefonów i wysyłanie wiadomości tekstowych, śledzenie, pojawianie się w miejscu pracy i zamieszkania pokrzywdzonej”.

Mężczyzna został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, dozór kuratora sądowego przez okres próby i 500 zł grzywny. Wyrok jest już prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki