MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samolot lecący do Łodzi został trafiony piorunem

Matylda Witkowska
Krzysztof Szymczak
Samolot z Londynu Luton do Łodzi został podczas lotu trafiony piorunem. Do zdarzenia doszło nad Holandią. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Samolot wystartował z Londynu we wtorek o godz. 15:35 tamtejszego czasu. W okolicach Holandii wleciał w burzę z piorunami. Jeden z nich uderzył w samolot.

Na pokładzie oprócz załogi było 154 dorosłych pasażerów i ośmioro dzieci.

- Na szczęście nikomu z załogi ani pasażerom nic się nie stało - mówi Ewa Bieńkowska, rzeczniczka prasowa łódzkiego lotniska.

Samolot poleciał na lotnisko do Budapesztu, gdzie przewoźnik Wizzair ma swój serwis.

- Jeżeli pilot zdecydował się na tak długą trasę, to znaczy, że uszkodzenia samolotu nie mogły być poważne - wyjaśnia Bieńkowska.

W Budapeszcie pasażerowie przesiedli się do nowej maszyny. Około godz. 21 mieli wylecieć w kierunku Łodzi.

Zapisz się do newslettera

To pierwszy w ciągu ostatnich lat taki przypadek dotyczący łódzkiego samolotu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki