Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejmik: radny lewicy chce przerwy na drugie śniadanie

Marcin Darda
W sejmiku województwa łódzkiego ''mocno zaistniał'' Cezary Olejniczak, brat znanego eurodeputowanego Wojciecha Olejniczaka i wojewódzki radny SLD. Od grudnia zdołał złożyć dwa wnioski. I to jakie!

Radnego irytuje fakt, że sposób organizacji sesji sejmiku nie bierze pod uwagę czegoś takiego jak... przerwa na drugie śniadanie. Stąd proponuje przewodniczącemu sejmiku, by radni wspólnie mogli ''gdzieś tam zjeść, gdzieś między godz. 13 a 13.30, a nie wychodzić po kryjomu z sesji''.

Drugi wniosek dotyczy niskiej temperatury przy szatni w urzędzie. Szatnia znajduje się naprzeciwko automatycznych drzwi do marszałkowskiego biurowca. A zdaniem radnego drzwi otwierają się nawet gdy ''przechodnie zbyt blisko przechodzą'' i ''jest zbyt zimno, by się przebrać'' - konkluduje radny. Stąd drugi wniosek, by urząd w szatni zainstalował dodatkowe drzwi lub ''taką kurtynę''.

Cezary Olejniczak w rozmowie z nami stwierdził, że to nie tak, iż skupia się na własnych problemach...

- Osłona szatni jest w interesie zdrowia każdego petenta - tłumaczy Olejniczak. - A gdy podawane są kanapki, nie ma przerwy, tylko połykanie w czasie, kiedy toczą się obrady. To po prostu absurd, bo sesje trwają do wieczora.

A propos drzwi odpowiedzi jeszcze nie ma. Za to w kwestii przerwy na drugie śniadanie, szef sejmiku Marek Mazur (PSL), jest zdania, że radni na sesje sejmiku nie przyjeżdżają, by się posilać.

- Radny najedzony do syta to radny leniwy i niekreatywny - mówi z uśmiechem Mazur. - Ale oczywiście, w miarę potrzeb takie przerwy na posiłki będę ogłaszał. Już od najbliższej sesji. A najbliższa sesja 8 lutego.

CZYTAJ TEŻ: AFERA W PABIANICKIM URZĘDZIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki