Prokuratura Rejonowa w Pabianicach wyjaśnia okoliczności śmierci 40-letniego lekarza, który pełnił dyżur w Pabianickim Centrum Medycznym. Personel znalazł martwego mężczyznę w pokoju lekarskim wczoraj rano.
Do śmierci lekarza nie przyczyniły się inne osoby
- Dzisiaj odbyła się sądowo - lekarska sekcja zwłok 40-letniego lekarza , która nie dała podstaw do wyciągania wniosków, co do tego by do jego śmierci przyczyniły się inne osoby. Określenie przyczyny zgonu możliwe będzie po przeprowadzeniu badań szczegółowych – poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
W czwartek w szpitalu prokurator przeprowadził oględziny z udziałem biegłego medycyny sądowej i nie znaleziono śladów udziału osób trzecich.
Lekarz zmarł w czasie nocnego dyżuru
Lekarz najprawdopodobniej zmarł w nocy. Około godziny 22. kontaktował się jeszcze z ordynatorem oddziału i poszedł do pokoju lekarskiego. Kiedy rano inny lekarz na Izbie Przyjęć potrzebował pilnej konsultacji medyk już nie odbierał telefonu.
Personel znalazł mężczyznę w pokoju. Podjęta reanimacji nie przyniosła rezultatu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?