Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednorazowe dodatki, obniżony wiek emerytalny i darmowe leki

Andrzej Gębarowski
W tym roku zacznie obowiązywać wiele nowych przepisów dotyczących seniorów. Przedstawiamy najważniejsze z prawnych nowości, które obejmą emerytów i rencistów. Zaczynamy jednak od marcowej waloryzacji, która wprawdzie opiera się na starej ustawie, ale jak zawsze jest w centrum zainteresowania osób pobierających świadczenia.

Groszowa waloryzacja

Waloryzacja emerytur i rent, która rozpocznie się 1 marca 2016 r., zapowiada się wyjątkowo skromnie. Poprzedni rząd PO-PSL oszacował, że świadczenia wzrosną zaledwie o 0,52 proc. Jednak ze względu na tegoroczną deflację nawet te bardzo niskie prognozy były nazbyt optymistyczne i waloryzacja okaże się jeszcze niższa. Nowsze szacunki mówią o waloryzacji rzędu 0,2 proc., zaś te najnowsze - z końca stycznia - zapowiadają wręcz możliwość waloryzacji zerowej lub ujemnej - gdyby do deflacji dołączył się drugi czynnik w postaci ujemnego wzrostu płac.

Rzeczywistą wielkość waloryzacji poznamy w tym miesiącu, ale tak czy owak będzie ona groszowa. Przypomnijmy, że w 2010 r. przeciętna podwyżka emerytur wyniosła 70,23 zł, zaś w 2011 r. - 50,14 zł. W 2012 r. rząd zdecydował się na waloryzację kwotową i podwyższył wszystkim świadczenia o 71 zł. W 2013 r. nastąpił powrót do starych zasad i przeciętny wzrost świadczeń wyniósł 70,61 zł. W 2014 r. podwyżka wyniosła przeciętnie 29,87 zł, zaś w 2015 r. waloryzacja była kwotowo-procentowa i wyniosła nie mniej niż 36 zł.

Gdyby więc w 2016 roku poprzestać na ustawowej waloryzacji, byłaby to najniższa podwyżka na przestrzeni ostatnich lat. W tej sytuacji zarówno poprzedni rząd PO-PSL, jak i obecny rząd PiS zdecydowały o wprowadzeniu jednorazowych dodatków.

Jednorazowe dodatki

W marcu wraz z waloryzacją emerytur i rent seniorzy otrzymają jednorazowe dodatki w kwocie od 50 do 400 zł. Wysokość dodatku będzie zależeć od sumy wszystkich świadczeń przysługujących osobie uprawnionej. Jeśli ta kwota nie przekroczy 900 zł brutto, zainteresowany otrzyma 400 zł netto. Jeżeli kwota przysługujących świadczeń przekroczy 900 zł, ale nie będzie większa niż 1.100 zł, to wsparcie wyniesie 300 zł. Natomiast po 200 zł otrzymają ci, którzy będą mieć dochód powyżej 1.100 zł brutto, ale poniżej 1.500 zł brutto. Z kolei osoby, których świadczenie lub suma świadczeń wyniesie powyżej 1.500 zł brutto, ale nie więcej niż 2.000 zł brutto, mogą liczyć na zaledwie 50 zł.

Jednorazowy dodatek będzie przysługiwać osobom, które prawo do świadczenia otrzymają najpóźniej 29 lutego 2016 r.

Na jednorazowy dodatek mogą liczyć nie tylko emeryci i renciści, ale także m.in. osoby pobierające renty wypadkowe i rodzinne, otrzymujące świadczenia i zasiłki przedemerytalne, a także pobierające częściowe emerytury kapitałowe, emerytury pomostowe i nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Uprawnieni nie będą musieli składać wniosku o wypłatę dodatku.

Trzeba pamiętać, że przy ustalaniu wysokości świadczenia będzie się uwzględniać kwotę świadczenia łącznie z dodatkami pielęgnacyjnymi, dla sierot zupełnych oraz z innymi dodatkami lub świadczeniami pieniężnymi przysługującymi na podstawie odrębnych przepisów, które są wypłacane przez organy emerytalno-rentowe (w wysokości ustalonej przed dokonaniem potrąceń i egzekucji oraz zmniejszenia). Pogorszy to sytuację osób w wieku 75 plus, które mogą utracić prawo do jednorazowego dodatku ze względu na dodatek lub zasiłek pielęgnacyjny.

Warto też wspomnieć, że do renty rodzinnej, do której jest uprawniona więcej niż jedna osoba, przysługuje jeden dodatek.

Przywrócenie starego wieku emerytalnego

Podstawą prac przywracających poprzedni wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn) jest projekt ustawy prezydenta Andrzeja Dudy, który to projekt 30 listopada ubiegłego roku trafił do Sejmu.

W projekcie prezydenckim zapisano, że zmiany wejdą w życie już od 1 stycznia 2016 r. Wkrótce potem okazało się, że nie będzie to możliwe, gdyż konieczne są konsultacje ze związkowcami i pracodawcami; do zmian musi też przygotować się ZUS. Mimo opóźnienia można jednak założyć, że prędzej czy później prezydencka ustawa wejdzie w życie (najpewniej w drugim kwartale br.), gdyż był to sztandarowy projekt PiS najczęściej podnoszony w kampanii wyborczej.

Projekt prezydenta Andrzeja Dudy zakłada obniżenie powszechnego wieku emerytalnego do tego sprzed reformy - do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Nie ma w nim dodatkowych wymagań odnośnie minimalnego okresu składkowego i nieskładkowego, który uprawniałby do przejścia na emeryturę. Nie ma zatem niczego o 40 czy też 45 latach stażu, choć domagają się tego związkowcy z „Solidarności”.

Każdy ubezpieczony, który osiągnął wiek emerytalny, a nie uzbierał w formie składek wystarczającego kapitału, będzie mógł liczyć na minimalną emeryturę gwarantowaną przez państwo. Aby jednak ją otrzymać, trzeba będzie spełnić warunek stażowy: 20 lat (dla kobiet) lub 25 lat (dla mężczyzn) okresu składkowego i nieskładkowego.

Przypomnijmy, że taki właśnie stan prawny obowiązywał do końca 2013 roku. Później, od stycznia 2014 roku, aby uzyskać emeryturę minimalną, trzeba było wykazać się już dłuższym okresem pracy. Na przykład dla kobiet, które wiek emerytalny właściwy dla daty urodzenia ukończyły w okresie od 1 stycznia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r., minimum stażowe wynosi 21 lat. Od 1 stycznia 2022 r. staż ubezpieczeniowy uprawniający do najniższej emerytury miał być jednakowy dla wszystkich kobiet i mężczyzn i wynosić 25 lat. Teraz zapewne będzie zróżnicowany.

A co z osobami, które już ukończyły 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni), a które na mocy obecnie obowiązujących przepisów nie doczekały się jeszcze swojego wieku emerytalnego? Jeśli ustawa prezydencka zostanie uchwalona, nabędą one prawa do emerytury wraz z dniem jej wejścia w życie.

Projekt przewiduje rezygnację z częściowych emerytur.

Ostatnio pojawiły się również sugestie (m.in. ze strony Sądu Najwyższego), aby uwzględnić w ustawie ograniczenia w dorabianiu do emerytury, podobnie jak to się już dzieje w przypadku wczesnych emerytur i rent.

Darmowe leki

Rząd PiS chce wprowadzić darmowe leki dla osób powyżej 75. roku życia; prace nad ustawą trwają w Ministerstwie Zdrowia i są na ukończeniu. Zdaniem ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, jest szansa, że ustawa wejdzie w życie w połowie roku.

Lista leków S (dla seniorów) będzie powstawała podobnie, jak lista leków refundowanych, czyli co dwa miesiące minister zdrowia będzie ogłaszał jej nową wersję. „Pierwsza lista będzie mocno ograniczona. Musimy z dużą ostrożnością podejść do tematu. Zobaczymy, czy nie będzie zbyt dużo nadużyć. Jeśli ich nie będzie, to lista będzie sukcesywnie rozszerzana” - powiedział minister zdrowia.

W Polsce żyje prawie 2,7 miliona osób w wieku powyżej 75. roku życia. Darmowe leki będzie im mógł przepisać lekarz pierwszego kontaktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki