Obok radnej SLD, na konferencji pojawiło się dwóch pracowników Zespołu Szkół Rzemiosła: kierownik odpowiedzialny za kształcenie w zawodach fryzjera i sprzedawcy oraz kierownik laboratorium szkoły, w którym kształcą się ogrodnicy i architekci krajobrazu.
- Dyrektor szkoły otrzymała decyzję wydziału edukacji UMŁ, zgodnie z którą powinna zwolnić jednego z kierowników. Chcę, aby wydział przemyślał tę decyzję i nie zabijał szkolnictwa zawodowego w Łodzi - mówiła Niewiadomska-Cudak.
I precyzowała, że po zwolnieniu jednego z kierowników ten, który pozostanie, skupi się na własnych kierunkach, co negatywnie odbije się na dodatkowych.
- Laboratorium ogrodnicze znajduje się 12 km od szkoły - mówił jego kierownik Piotr Przybysz.
Pytał, jak po ewentualnym zwolnieniu kolegi miałby pełnić dodatkowe obowiązki.
- Do moich zadań należy m.in. organizowanie praktyk uczniów w sklepach i salonach oraz egzaminów zawodowych - mówił Adam Grudziński, odpowiedzialny za kształcenie fryzjerów i sprzedawców.
Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi, słowami radnej był zdziwiony.
- Wydział edukacji UMŁ porządkuje stan zatrudnienia w podległych mu 360 placówkach. Okazuje się, że Zespół Szkół Rzemiosła jest jedyną placówką zawodową, gdzie oprócz dyrektora i wicedyrektora, mamy jeszcze dwóch kierowników kształcenia zawodowego. Tu nie chodzi o zwolnienie pracownika, lecz o likwidację stanowiska drugiego kierownika - mówił Piątkowski.
UMŁ zadowoli, gdy któryś z kierowników będzie nauczycielem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?