Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słup w bramie. Nie można przesunąć? [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Słup energetyczny stoi na środku bramy.
Słup energetyczny stoi na środku bramy. Grzegorz Gałasiński
Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Nawet do słupa stojącego pośrodku bramy wjazdowej do posesji. Państwo Tomaszewscy z ul. Skarżyńskiego w Łodzi omijają tę przeszkodę od 50 lat. W końcu jednak postanowili zaapelować o jej przesunięcie i zaczęła się ich mordęga z Urzędem Miasta i PGE. Wszędzie odsyłano ich z kwitkiem.

- Najpierw mieliśmy drewniany słup energetyczny, który stał przy ścianie budynku, więc nie przeszkadzał. Z pięćdziesiąt lat temu ustawiono nam pośrodku bramy słup betonowy. A że były to czasy, gdy bez układów nic nie można było załatwić, słupa nie przesunięto. Omijamy go od lat, jeżdżąc przy samej bramie sąsiadów i wjeżdżając do naszej pod bardzo ostrym kątem - mówi Włodzimierz Tomaszewski, mieszkający przy ul. Skarżyńskiego od 80 lat.

Gdy pod koniec ubiegłego roku rozpoczęła się przebudowa ulicy, Tomaszewscy i ich sąsiedzi o takim samym nazwisku postanowili poprosić o przesunięcie słupa.

- Przebudowa drogi zmotywowała mnie do działania, bo uwierzyłem, że w końcu coś w naszym kraju się zmienia i mam prawo o coś walczyć. I walczyłem, ale bezskutecznie. Odsyłano mnie od drzwi do drzwi i nic z tego nie wyszło - narzeka Andrzej Tomaszewski, sąsiad pana Włodzimierza.

W styczniu Tomaszewscy zwrócili się do PGE z prośbą o przesunięcie słupa. - W naszej odpowiedzi wskazaliśmy właściwy tryb postępowania w celu przesunięcia słupa, na koszt wnioskodawców, dodaliśmy wykaz dokumentów, jakie należy posiadać w celu zawarcia z nami umowy na usunięcie kolizji - wyjaśnia Katarzyna Myślińska, specjalista z wydziału organizacyjno-prawnego PGE Dystrybucja S.A. Oddział Łódź-Miasto.

Tomaszewscy nie chcieli przesuwać słupa za własne pieniądze, bo to nie jest ich słup. - Sąsiedzi nie są winni, że słup ustawiono im pośrodku bramy - podkreśla Andrzej Tomaszewski.

Tomaszewscy zwrócili się o przesunięcie słupa do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, który zlecił przebudowę drogi. Ale nic nie wskórali. Urząd podkreślił, że przebudowa drogi nie przewiduje przesunięcia słupa. - Odesłano nas do PGE Dystrybucja, które jest właścicielem linii energetycznej. Napisaliśmy więc kolejne pismo do PGE i podkreśliliśmy, że nie chcemy przesuwać słupa na własny koszt - opowiada Andrzej Tomaszewski.

PGE podtrzymało wcześniejszą decyzję i podkreśliło, że słup jest zlokalizowany na działce drogowej będącej we władaniu miasta. - Poszedłem więc do prezydent Hanny Zdanowskiej, która... odesłała mnie do PGE. Nie mamy już cierpliwości, żeby kolejny raz zwracać się z prośbą do zakładu energetycznego - przyznaje Tomaszewski.

My podjęliśmy wyzwanie. Skierowaliśmy pytanie do magistratu, czy jest w stanie ostatecznie wyjaśnić, kto sporny słup może przesunąć. Otrzymaliśmy odpowiedź z ZDiT. - Słup energetyczny może przestawić wyłącznie właściciel, czyli PGE. Dokumentacja na przebudowę ul. Skarżyńskiego nie przewidywała przestawienia słupa - wyjaśnia Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w ZDiT.

A co na to PGE Dystrybucja? Przyznaje, że słup należy do spółki, ale...

- Przestawienie słupa wymaga przeprowadzenia pełnego procesu inwestycyjnego, tzn. poprzedzenia fizycznej realizacji wykonaniem dokumentacji techniczno-prawnej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Z uwagi na inne, bardziej naglące potrzeby inwestycyjne, nie jesteśmy w stanie zrealizować prośby pana Tomaszewskiego w najbliższym czasie - wyjaśnia Katarzyna Myślińska. - Nie stawiamy przeszkód, jeżeli lokalizacja słupa stała się nagle bardzo uciążliwa, aby pan Tomaszewski wykonał przestawienie słupa we własnym zakresie, jednak z zachowaniem procedury, której tryb określiliśmy w piśmie ze stycznia br. Nie odsyłaliśmy pana Tomaszewskiego do Zarządu Dróg i Transportu.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki