Podczas czwartkowego spotkania, Dalkia nie wpuściła na nie dwóch przedstawicieli spółdzielców wybranych dzień wcześniej. - W spotkaniu miały wziąć udział osoby, które formalnie reprezentują spółdzielnię, czyli członkowie zarządu spółdzielni albo osoby oddelegowane przez radę nadzorczą. Magistrat poinformował nas, że w spotkaniu weźmie udział również pani Wojciechowska, którą prezydent Łodzi wskazała na "męża zaufania" - mówi Tomasz Kaźmierczak, koordynator zespołu ds. komunikacji w Dalkii. - Nie otrzymaliśmy informacji o powołaniu przedstawicieli spółdzielców, którzy mają uczestniczyć w rozmowach.
Dalkia nie potwierdza, że spółdzielnia ma zapłacić 500 tys. zł. Mówi natomiast o kilkuset tysiącach zł. - Kwotę tę spółdzielnia musi zapłacić do 28 maja. To faktura za maj. Wciąż trwają rozmowy co do wielkości kwoty, która ma zostać nam wpłacona. Czekamy na informację ze strony spółdzielni - mówi Tomasz Kaźmierczak.
Zdaniem Wacława Kabzińskiego, prezesa SM Śródmieście, kwotę wymaganą do zapłaty w ciągu tygodnia, udało się wynegocjować na poziomie 300 tys zł.
Forma spłaty opłat czerwcowych musi zostać ustalona. Jednym z omawianych wariantów jest bezpośrednie przelewanie pieniędzy przez mieszkańców na konto Dalkii. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na regulowanie bieżących dostawcy ciepłej wody i ogrzewania. Wiadomo, że SM Śródmieście nie może tego robić sama z powodu zajęcia kont bankowych przez komorników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?