Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Zabrzu. Jak podaje Dziennik Zachodni, sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w w tym mieście. Na jej wniosek policjanci zgromadzili dokumentację, która została przekazana prokuratorowi.
- Nie udzielam żadnych informacji w tej sprawie. Jest zbyt wcześnie - wyjaśnia Dziennikowi Zachodniemu, prokurator Wojciech Czapczyński, z Prokuratury Rejonowej w Zabrzu.
Było za późno na ratunek?
Dziennikarze ustalili, że dziewczynka trafiła do centrum pediatrii w Szpitalu Klinicznym w Zabrzu, w nocy 25 lutego. Dziennikarze dotarli do rodziców dziewczynki. Mieli oni wcześniej konsultować się z lekarzem przez teleporadę. Opisali dokładnie niepokojące objawy u dziecka: gorączka, biegunka, apatyczność. Rodzice zdecydowali się wezwać pogotowie, gdy na ciele dziewczynki pojawiły się wybroczyny.
Dziewczynkę zabiła sepsa piorunująca?
Niestety, mimo starań lekarzy, dziewczynka zmarła z powodu sepsy piorunującej, czyli zespołu Waterhouse'a i Friderichsena. Chorobę tę wywołują meningokoki. Zgon nastąpił po około 11 godzinach od rozpoznania choroby.
Tak całą sytuację komentuje, Dziennikowi Zachodniemu, rzecznik Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach:
- Był to przypadek wstrząsu septycznego i ciężkiej niewydolności wielonarządowej. Sepsa powstaje na skutek zakażenia, które w początkowej fazie może być trudne do odróżnienia od przeziębienia lub nieżytu żołądkowo-jelitowego - wyjaśniła dziennikarzom Agata Pustułka
W przypadku tzw. sepsy piorunującej pełne objawy niewydolności narządowej rozwijają się w ciągu kilku godzin. Ten rodzaj sepsy dotyka najczęściej pacjentów z obniżoną odpornością.
Zobacz również
Dopuszczalne są jedynie maseczki, zwłaszcza medyczne i z filtrami. Ile kosztują i gdzie je kupić?
Matura 2021 "oblężona" przez poprawiających egzaminy dojrzałości z zeszłych lat?
Orientarium w Łodzi: Spacery wśród rekinów i płaszczek coraz bliżej!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?