Do wypadku doszło w czwartek rano na ul. Kilińskiego. Jadący roverem 18-latek uderzył w przydrożny słup. Pasażer zginął na miejscu.
Według ustaleń policji 18-letni kierowca samochodu rover 620 na prostym odcinku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, który zjechał z drogi i prawym bokiem uderzył w betonowy słup energetyczny.
Na miejscu zginął pasażer samochodu, a jego kierujący autem rówieśnik z obrażeniami głowy, klatki piersiowej, przedramienia, łokcia i uda został umieszczony na oddziale ratunkowym bełchatowskiego szpitala.