- W poniedziałek ktoś wpompował do kanału, łączącego zbiorniki przy ul. Zgierskiej i al. Włókniarzy, jakąś ciecz, która zabarwiła wodę na kolor kawy z mlekiem - napisał do nas pan Janusz, załączając zdjęcia zanieczyszczonej rzeki. - Jeśli do tego dołożymy fakt, że kanał jest zanieczyszczony wszystkim, od starych, dziecięcych wózków, poprzez butelki i folie, a dodatkowo odpływ zamknięty jest śluzą, to katastrofa ekologiczna przyjdzie niebawem.
Czytelnika zdenerwowały również kosze na śmieci, utopione w rzeczce i mnóstwo stert śmieci dookoła.
- Kilka dni temu przyjechała "ekipa sprzątająca". Przez dwa dni trwała akcja oczyszczania koszy ze śmieci. Drugiego dnia, zamiast sprzątania, był tylko spacer, a na zwróconą uwagę, dlaczego nie usuwają pozostałych śmieci, odpowiedź brzmiała: nie mamy więcej worków. Również sprawa utopionych koszy nie należała do kompetencji "ekipy sprzątającej" - skarży się nam pan Janusz.
Rzeka Sokołówka była od lat przedstawiana jako doskonały przykład renaturyzacji, czyli regulacji koryta naturalnymi metodami wraz z odtworzeniem zbiorników wodnych. Prace rozpoczęły się w 2002 roku. Do rzeki przestały spływać ścieki miejskie, woda robiła się coraz bardziej czysta.
Urzędnicy ratusza apelują do łodzian, aby reagowali na zaśmiecanie terenu i zgłaszali to straży miejskiej.
- Tylko reakcja spacerowiczów może pomóc w utrzymaniu porządku - mówi Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Zanieczyszczenie terenu odpadami komunalnymi gwałtownie wzrasta w weekendy, dlatego od kilku lat prace porządkowe prowadzone są tam w poniedziałki, niekiedy także przed dłuższymi okresami świątecznymi.
Oprócz poniedziałkowego sprzątania okolic Sokołówki, teren jest koszony dwa razy w roku, zaś prace konserwacyjne w korycie rzeki odbywają się co roku. Zaplanowano je dopiero na trzeci kwartał. Ekipy sprzątające mają zadanie usunąć nie tylko odpady z koszy, ale i oczyszczać zbiorniki, rzeki, brzegi i okolice. Niestety, nie zawsze to się im udaje...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?