W nocy z środy na czwartek stężenie pyłu PM10 przy stacji pomiarowej umiejscowionej w Łodzi przy al. Jana Pawła II było przekroczone czterokrotnie. W ciągu dnia sięgało tam trzykrotnego przekroczenia. Smog zanotowały także inne stacje pomiarowe w Łodzi i w regionie. Kilka dni temu Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego alarmowało, żeby nie przebywać na powietrzu i nie wietrzyć mieszkań. Chociaż rząd i samorządy wprowadzają programy antysmogowe, to ciągle jesteśmy narażeni na wdychanie trującego powietrza.
- Potrzebne są systemowe rozwiązania wymiany starych pieców - uważa Dominik Artomski z Łódzkiego Alarmu Smogowego. - Apelowaliśmy do prezydent Łodzi, aby przeznaczała po 107 mln zł rocznie, aby w ciągu 20 lat rozwiązać problem smogu. Miasto wprowadziło pilotaż, przeznaczając po 3 mln zł rocznie. W tym tempie wymiana pieców będzie trwała 120 lat.
Specjaliści uważają, że w Łodzi nie można powielić zakazu palenia węglem, jak ma to miejsce w Krakowie. Najpierw trzeba wymienić piece, żeby nie skazywać ludzi na brak ciepła. Zwracają też uwagę, że mieszkańców nie stać na dobry opał. Artomski twierdzi, że problem dotyczy tysiąca łódzkich rodzin, z których dwieście dostaje zasiłki na węgiel. Takie rodziny ciągle palą czym popadnie i trują powietrze.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Krzysztof Rutkowski śpi z rewolwerem i różańcem przy łóżku. Zobacz, jak mieszka!
- Piękno w stylu topless. Przyjemność bez ograniczeń? ZDJĘCIA
- Ślub Malwiny Smarzek. Zobaczcie zdjęcia z uroczystości!
- Ślub Krzysztofa Rutkowskiego z Mają Plich
- Zalew Sulejowski wysycha. Skutki suszy w regionie [ZDJĘCIA]
- Wyjątkowo ciepły grudzień a jaka będzie zima?
- Mieszkańcy kupują drewno na opał, ale nie mieli świadomości, że to materiały z rozbiórek budynków, zawierających trujące preparaty. Po interwencjach jedni przestali tym palić, a innych nie było stać na lepszy opał i nadal wrzucali do pieca sklejki i ramy okienne - mówi Dominik Artomski. Zwraca on także uwagę na zbyt małą liczbę funkcjonariuszy Eko-Patrolu Straży Miejskiej. Dostają sygnały, że sąsiedzi palą szkodliwym opałem, ale nie jest w stanie sprawdzić wszystkich przypadków.
Przez trzy lata miejskiego programu dofinansowania wymiany pieców udało się zlikwidować około 3,5 tys. trujących palenisk za 12,5 mln zł. Prezydent Hanna Zdanowska obiecała po ostatnich wyborach, że w ciągu 10 lat z Łodzi znikną stare kopciuchy.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?