Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalony rektorat Politechniki Łódzkiej nadal nie jest osłonięty. Rektorzy pracują w wozowni

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Rektorat Politechniki Łódzkiej już działa - niestety, nie chodzi o jego zabytkowy gmach, który ucierpiał w pożarze sprzed tygodnia.

Willa Reinholda Richtera, której dach spłonął 8 lipca, nie ma jeszcze zabezpieczenia przed zjawiskami atmosferycznymi, ale Politechnika Łódzka zapewnia, że pracuje nad jak najszybszym wyłonieniem firmy, która zajmie się profesjonalnym osłonięciem gmachu rektoratu uczelni przy ul. Skorupki.

Pożar rektoratu Politechniki Łódzkiej wybuchł w piątek, 8 lipca 2016 roku. Ogień pojawił się na dachu remontowanej willi Richtera.Ogień został zaprószony najprawdopodobniej na dachu remontowanego budynku willi Reinholda Richtera, gdzie pracowali dekarze. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, nie mogli dostać się do budynku ponieważ prowadzone są prace remontowe na jego elewacji, a sam rektorat Politechniki Łódzkiej był zamknięty.Zobacz ZDJĘCIA, czytaj na kolejnym slajdzie

Pożar rektoratu PŁ, ogień w rektoracie Politechniki Łódzkiej...

Ewa Chojnacka, rzecznik PŁ, poinformowała, że administracja rektora, obsługująca pracowników politechniki oraz jej studentów, wznowiła już pracę na terenie uczelni - głównie w wybranych budynkach kampusu B, czyli w pobliżu willi Reinholda Richtera.

W jej bezpośrednim sąsiedztwie, tzn. w zabytkowej wozowni, przebywają władze uczelni - był tam wczoraj m.in. prof. Sławomir Wiak, rektor-elekt Politechniki Łódzkiej oraz obecny prorektor ds. edukacji.

Samej willi pilnuje ochroniarz, który w razie np. ulewy może się schować do przyczepy kampingowej.

Pożar nie utrudnił naboru na studia (główny etap zapisów zakończył się w piątek), bo pracownicy odpowiedzialni za nabór mają swoją siedzibę w innym zabytkowym pałacyku - przy ul. Radwańskiej.

Pożar rektoratu Politechniki Łódzkiej. Według wstępnych ustaleń, przyczyną zaprószenie lub zwarcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki