Z grupy piłkarzy, którzy latem pożegnali się z ŁKS, tylko Łukasz Gikiewicz, Piotr Madejski i Dariusz Jackiewicz znaleźli nowe kluby. Pozostali albo wciąż szukają, albo postanowili skończyć z grą w piłkę.
Władze ŁKS pożegnały w trakcie letniej przerwy dwunastu zawodników. Sprawdziliśmy, co obecnie robią piłkarze, którzy jeszcze dwa miesiące temu nieskutecznie walczyli o awans do ekstraklasy.
W najlepszej sytuacji jest Łukasz Gikiewicz, który podpisał czteroletni kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Ma zagwarantowane zarobki na poziomie 40 tys. zł miesięcznie. W pierwszoligowym Kolejarzu Stróże wylądował Piotr Madejski, ale w pierwszym meczu nie zagrał. Tymczasem Dariusz Jackiewicz wrócił do rodzinnej Ostródy i gra w drugoligowym Jezioraku Iława. Ma już za sobą pierwszy mecz.
Nigdzie nie pracuje trener Grzegorz Wesołowski, ale ma z czego żyć, bo PZPN gwarantuje kontrakty trenerom, więc ŁKS wciąż mu płaci. Karierę zakończyli Tomasz Hajto i Piotr Świerczewski. Ten pierwszy nadal mieszka w Łodzi i prowadzi własną firmę.
Prawdopodobnie kariery zakończą także Robert Łakomy i Paweł Drumlak. Łakomy ma kłopoty ze zdrowiem, co może uniemożliwić mu dalszą grę w piłkę. Z kolei Drumlak założył stowarzyszenie, które będzie świadczyć pomoc prawnę dla piłkarzy.
Damian Nawrocik był bliski podpisania umowy z piątoligowym niemieckim klubem TSV Germania Windeck, ale odniósł kontuzję. W tym klubie grać będzie Mariusz Kukiełka, który zimą był bliski podpisania umowy z ŁKS. Sponsorem zespołu jest firma Red Bull, a za kilka dni Germania zagra w Pucharze Niemiec z Bayernem Monachium. Szefowie niemieckiego klubu mają ambitne plany, ale prawdopodobnie Nawrocik raczej nie będzie uczestniczył w ich realizacji.
Nadal nowych klubów szukają Janusz Wolański i Mieczysław Sikora. Ten drugi jeszcze niedawno był bliski podpisania umowy ze swoim dawnym klubem Podbeskidziem Bielsko-Biała. Zupełnie zaginął za to słuch o Wahanie Geworgianie, który do ŁKS był tylko wypożyczony z Jagiellonii Białystok. Po zakończeniu sezonu trener białostockiej drużyny Michał Probierz poinformował, że nie chce mieć Geworgiana w zespole. Jagiellonia zaproponowała piłkarzowi rozwiązanie umowy, ale na jego zatrudnienie na razie nie ma chętnych.
Prawdopodobnie w lidze słowackiej karierę będzie kontynuował Pavol Balaz, który pół roku temu przeniósł się do ŁKS z Ruchu Chorzów. Piłkarz wyjechał z Polski i szuka klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
