Biało-czerwoni pierwsze spotkanie europejskiego czempionatu rozegrają 24 sierpnia na stadionie PGE Narodowym, a kolejne dwa mecze fazy grupowej w gdańskiej Ergo Arenie. Biletów na spotkania w Trójmieście właściwie już nie ma. We wtorek po południu kupić można było... jeden bilet na mecz Polska - Finlandia (26.08) i osiem na spotkanie Polaków z Estończykami (28.08).
A jak wygląda sprzedaż wejściówek na spotkanie otwarcia, w którym na PGE Narodowym Polacy zagrają z Serbami? Bilety wciąż można jeszcze kupić, ale z każdą minutą jest ich coraz mniej. We wtorek w sprzedaży było ok. tysiąca wejściówek na 1/3 sektorów PGE Narodowego. Można zakładać, że - podobnie jak przy okazji meczu otwarcia Mistrzostw Świata w 2014 roku, trybuny największego polskiego stadionu wypełnią się do ostatniego miejsca.
Wiadomo, że mecze z udziałem Polaków cieszą się największym zainteresowaniem, ale hale bez biało-czerwonych nie powinny świecić pustkami. Na pierwszy mecz Finlandii z Estonią w Gdańsku w sprzedaży pozostało kilkaset wejściówek, na mecze w Szczecinie, gdzie zagrają Słowacy, Czesi, Niemcy i Włosi wypełnienie hali powinno przekroczyć połowę, a na meczach fazy grupowej w Krakowie (Bułgaria, Rosja, Słowenia, Hiszpania) i Katowicach (Holandia, Turcja, Belgia, Francja) kibiców będzie jeszcze wisęcej.
Przypomnijmy, że 17 lipca do sprzedaży trafiła ostatnia transza biletów. Wejściówki na EuroVolley można kupować w portalu eBilet.pl.
Pod Ostrzałem GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?