W sumie walczyliśmy o olimpijskie kwalifikacje w 12 dyscyplinach drużynowych: hokeju na trawie kobiet i mężczyzn, koszykówce kobiet i mężczyzn, piłce nożnej kobiet i mężczyzn, piłce wodnej mężczyzn, siatkówce kobiet i mężczyzn, piłce ręcznej kobiet i mężczyzn oraz w rugby mężczyzn. W większości dyscyplin nasze marzenia skończyły się już na samym początku.
W piłce nożnej kobiet kwalifikację można było wywalczyć z Mistrzostw Świata, na które polski zespół się nie zakwalifikował, a w piłce wodnej miejsce w Rio można było wygrać w Mistrzostwach Świata i Mistrzostwach Europy. W obu przypadkach turnieje odbyły się bez reprezentacji Polski. W hokeju na trawie nasze nadzieje skończyły się po eliminacjach Mistrzostw Europy kobiet (trzy mecze, trzy porażki, bramki 1-23) i po Lidze Światowej mężczyzn (17. miejsce).
Piłkarzom nożnym olimpijskie nadzieje zabrał brak kwalifikacji do Młodzieżowych Mistrzostw Europy, a koszykarzom i koszykarkom - słabe wyniki w Eurobaskecie. Nieco bliżej igrzysk byli panowie, którzy uplasowali się na jedenastym miejscu, a miejsce w turnieju kwalifikacyjnym gwarantowała dziewiąta pozycja. Koszykarki przegrały wszystkie mecze fazy grupowej.
Dość długo walczyli rugbiści, choć przecież szanse mieli tylko teoretyczne. W turnieju siódemek w Rio ich jednak nie zobaczymy, bo odpadli w europejskich repasażach.
Jeśli okaże się, że w brazylijskich igrzyskach będziemy mieli trzy zespoły, będzie to wynik, jak na nowe czasy, doskonały, bo po transformacji ustrojowej tylko raz - w Pekinie w 2008 roku - mieliśmy trzy zespoły: siatkarki, siatkarzy i piłkarzy ręcznych. Najczęściej polskich zespołów było mniej.
Siatkarze i piłkarze ręczni mają wręcz autostradę do Rio de Janeiro i trudno przypuszczać, by mogli jej nie wykorzystać. Szczypiorniści w dniach 7-10 kwietnia wystąpią w turnieju kwalifikacyjnym i zmierzą się z Macedonią, Chile i Tunezją. W najbliższych dniach ma zostać ogłoszone, iż turniej odbędzie się w gdańskiej Ergo Arenie, a kwalifikację do Rio de Janeiro wywalczą dwie najlepsze drużyny. Jeśli nie będzie wśród nich Polaków, będzie to kompromitacja.
Wcześniej, bo w dniach 18-20 marca o igrzyska walczyć będą piłkarki ręczne. Zespół trenera Kima Rasmussena w rosyjskim Astrachaniu grać będzie przeciwko Rosjankom, Szwedkom i Meksykankom. Ze wszystkich tych drużyn najwyżej w ostatnich Mistrzostwach Świata były Polki, które zajęły czwarte miejsce, wyprzedzając m.in. Rosję (5) i Szwecję (9). Meksykanki nie startowały.
Ostatnią polską drużyną, która - miejmy nadzieję - wywalczy awans do igrzysk będą siatkarze, czyli mistrzowie świata. Po porażkach w Pucharze Świata i europejskich kwalifikacjach biało-czerwoni zagrają w turnieju światowym, gdzie przegrać nie mogą, bo mocnych rywali będą mieli dwóch (Francja, Iran), a kwalifikacje są trzy (plus jedna z najlepszej drużyny z Azji).
RYWALE W KWALIFIKACJACH DO IO
- Piłka ręczna kobiet (18-20.03, Astrachań) - Rosja (18.03), Szwecja (19.03), Meksyk (20.03)
- Piłka ręczna mężczyzn (7-10.04, Gdańsk?) - Macedonia, Chile, Tunezja
- Siatkówka mężczyzn (28.05-5.06, Tokio) - Australia, Kanada, Chiny, Francja, Iran, Japonia, Wenezuela
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?