Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieoficjalnie. Roberto Piazza w Bełchatowie

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Włoski trener Roberto Piazza ma pracować w PGE Skrze Bełchatów
Włoski trener Roberto Piazza ma pracować w PGE Skrze Bełchatów Krzysztof Łokaj
Szefowie PGE Skry Bełchatów znaleźli trenera, który w najbliższych dniach ma podpisać kontrakt.

Jeśli kolejny raz nie wydarzy się coś absolutnie niespodziewanego, Roberto Piazza obejmie funkcję trenera siatkarzy PGE Skry Bełchatów. Dziś, po tym, jak najpierw z kontraktu w Bełchatowie zrezygnował Daniel Castellani, a następnie z przyczyn osobistych oferty PGE Skry nie przyjął Dominique Bayens Włoch otwiera listę kandydatów.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy ze źródeł zbliżonych do PGE Skry, pierwsze rozmowy w tej sprawie już się odbyły i po obu stronach jest duża chęć współpracy. Sprawa ma zostać sfinalizowana jeszcze w tym tygodniu, bo szefowie bełchatowskiego klubu chcą jak najszybciej zamknąć kadrę zespołu. A w niej, oprócz trenera, nieobsadzone są jeszcze pozycje dwóch przyjmująchych i atakującego.

Piazza ma 49 lat, a Bełchatów nie będzie jego pierwszym miejscem pracy w Polsce, bo w sezonie 2014/2015 prowadził Jastrzębski Węgiel. Jego drużyna zajęła wówczas czwarte miejsce po pięciomeczowej walce z... PGE Skrą. Później Piazza przeniósł się dlo Grecji, gdzie z Olympiakosem Pireus zdobył Puchar Grecji. W ostatnim sezonie prowadził drużynę mistrza Włoch Azimut Modena, ale w trakcie sezonu stracił posadę.

Włoski szkoleniowiec ma spore doświadczenie i wielkie sukcesy na koncie, choć większość z nich zdobywał w roli drugiego trenera we włoskich drużynach z Parmy i Treviso oraz w rosyjskim Dynamie Moskwa. Jako pierwszy trener, oprócz drużyn Jastrzębskiego Węgla, Olympiakosu i Azimutu prowadził także Sisley Treviso i BreBanca Lanutti Cuneo. Z tym pierwszym zespołem zdobył Puchar CEV, natomiast z drugim wywalczył srebrny medal Ligi Mistrzów.

Wiadomo, że sztab Piazzy ma być złożony z Polaków, zresztą w zdecydowanej większości będzie on złożony z tych samych ludzi, z którymi współpracował poprzedni trener PGE Skry Philippe Blain. Statystykiem zespołu nadal będzie Robert Kaźmierczak, a trenerem przygotowania fizycznego Wojciech Janas. Nie jest jeszcze pewna obsada funkcji drugiego trenera, a poważnym kandydatem na to miejsce jest Michał Winiarski, który pod koniec poprzedniego sezonu ogłosił zakończenie kariery zawodniczej. Nie można wykluczyć, że w klubie zostanie również dotychczasowy drugi trener Krzysztof Stelmach.

Prezes Skry Konrad Piechocki do momentu podpisania kontraktu z Piazzą nie chce komentować tych informacji i trudno się dziwić, bo przecież w ostatnich tygodniach najpierw wydawało się pewne zatrudnienie Castellaniego, który dogadał już warunki pracy i poprosił o przesłanie kontraktu, po czym wycofał się informując, iż ze względów rodzinnych przyjmie ofertę z brazylijskiego klubu Funvic Taubate. Następnie niemal pewne wydawało się objęcie drużyny przez Baeyensa, który jednak podziękował za ofertę mówiąc, iż kilka miesięcy wcześniej zdecydował o zakończeniu kariery i zdania nie zmieni. Piazza kariery nie kończy i w Polsce chce pracować, więc tym razem chyba do niespodziewanego upadku tej kandydatury nie dojdzie.

Nadal jeszcze nie jest jasna przyszłość Bartosza Kurka, ale po kolejnych informacjach - jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu menedżer jego partnerki życiowej Anny Grejman poinformował działaczy ŁKS Commercecon, który chciał ją zatrudnić, że negocjuje dla niej kontrakt w Turcji - wydaje się, że jego pozostanie w Bełchatowie jest mało prawdopodobne. Na rynku nadal jest sporo dobrych graczy, więc PGE Skra nie powinna mieć problemów z pozyskaniem wartościowego gracza na pozycję Kurka. Drugim atakującym może zostać odchodzący z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Dominik Witczak, a ponadto PGE Skra ma kilku graczy wypożyczonych do innych klubów, jak choćby Serbów Milana Katicia i Mihajlo Stankovicia. Jeden z tych przyjmujących - raczej Katić - pewnie zagra w przyszłym sezonie w PGE Skrze. Wcześniej kontrakty podpisali już Grzegorz Łomacz i Patryk Czarnowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki