Przed tygodniem zespół Cucine Lube Civitanova zwyciężył w Łodzi 3:1, co stawia go w doskonałej sytuacji przed rewanżem. - Uważam, że sprawa awansu jest ciągle otwarta - mówi libero bełchatowskiego zespołu Kacper Piechocki.
Pierwszy mecz w Atlas Arenie miał wyrównany przebieg, ale w decydujących momentach - zwłaszcza w trzecim, kluczowym secie - więcej opanowania zachowywali gracze Cucine Lube. - Musimy zagrać tak dobrze, jak w pierwszym meczu, ale w końcówkach setów musimy wykorzystywać nasze szanse. Wtedy możemy wygrać - dodaje środkowy PGE Skry Srecko Lisinac.
Bez wątpienia atutem bełchatowskiej drużyny jest mocniejszy skład, niż tydzień temu, bo do gry gotowy jest Bartosz Kurek. Przyjmujący PGE Skry miał kłopoty z kręgosłupem, ale zagrał już w ostatnim spotkaniu z AZS Częstochowa.
- Wszyscy są zdrowi, wszyscy mogą pomóc drużynie. Trenera i nas wszystkich może to tylko cieszyć - mówi Piechocki.
- Cieszę się, że Bartek jest z nami, na pewno może nam bardzo pomóc - dodaje Lisinac.
W weekend obie drużyny grały mecze ligowe, ale o nieporównywalnym stopniu trudności, bo bełchatowianie we własnej hali mierzyli się z zamykającym tabelę PlusLigi AZS Częstochowa, a zespół trenera Gianlorenzo Blenginiego podejmował w półfinale włoskiej SuperLega Azimut Modena. Po długim spotkaniu Cucine Lube wygrało 3:2, a kolejne spotkanie zaplanowane jest w najbliższą niedzielę w Modenie. Rywalizacja w półfinale włoskiej ligi toczy się do trzech zwycięstw.
Co ciekawe, jeśli Cucine Lube wyeliminuje PGE Skrę, a Azimut wygra w Lidze Mistrzów z Asseco Resovią, to obie włoskie drużyny zmierzą się też w grze o miejsce w Final Four. Polskie ekipy - Resovia gra rewanż w Modenie w czwartek - mają nadzieję, że te plany pokrzyżują.
- Mamy dobrą atmosferę w drużynie. Z głowami do góry musimy patrzeć do przodu - zapewnia Lisinac.
Dzisiejsze spotkanie w hali Eurosuole Forum w Civitanovie rozpocznie się o godz. 20.30. Mecz transmitować będzie telewizja Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?