Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew zwycięski i ukarany

Dariusz Kuczmera
Derby regionu w Tomaszowie elektryzowały piłkarskie środowisko w Łódzkiem. Grały wszak trzecia drużyna z drugą.

Za odpalenie rac w meczu z Turem decyzją wojewody Widzew został ukarany zamknięciem trybuny „pod zegarem” na najbliższy mecz z Sokołem Ostróda. Na trybunach będzie mogło zasiąść około 14 tys. widzów.

Szkoda, że popsuł się kibicom humor. Bo było radośnie po zwycięstwie nad Lechią. O ile Lechia w tym sezonie spisuje się na miarę oczekiwań, to Widzew jednak zawodzi. Z taką publicznością, takim składem, sponsorem i trenerem, powinien w cuglach przewodzić trzeciej lidze. A jednak tak nie jest.

Trener Franciszek Smuda próbuje zmieniać skład. Po odbyciu kary za kartki do drużyny wrócił stoper Radosław Sylwestrzak. Od początku zagrali też Michał Miller i Daniel Świderski, którzy zatrudnieni zostali przez Widzew jako bramkostrzelni napastnicy, a tymczasem nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Jak się później okazało, Michał Miller był współwinowajcą straconej bramki. Ale też asystował przy drugiej bramce.

W drużynie Lechii trener Bogdan Jóźwiak (107 meczów w Widzewie i 11 goli, wicemistrz Polski 1985), dokonał jednej zmiany w porównaniu z poprzednim meczem w Sieradzu. Patryka Walaska zastąpił Wiktor Żytek i spisywał się dobrze, chociaż żaden z piłkarzy Lechii nie zatrzymał w 12 minucie Mateusza Michalskiego. Po rożnym piłka trafiła najpierw do Adama Radwańskiego, ten wrzucił na środek, a Mateusz Michalski pokonał z 10 metrów bramkarza Lechii.

Słychać było, jak kamień z serca spada kibicom i działaczom Widzewa.

Mecz nabrał rumieńców. W 38 minucie Daniel Świderski strzelał z półobrotu, ale świetnie zachował się bramkarz Lechii Mateusz Awdziewicz. Minutę później Patryk Wolański uratował Widzew od utraty gola. Wybił piłkę niczym bramkarz w piłce ręcznej po strzale Tomasza Płonki w sytuacji sam na sam. W 42 minucie Marcin Kozłowski w stylu wielkiego napastnika wbiegł w pole bramkowe, ale w ostatniej chwili bramkarz Lechii wyszedł i odbił piłkę.

Po tych sytuacjach pachniało bramką i taka padła. Marcin Pigiel i Michał Miller nie potrafili wybić piłki i przerwać akcji Lechii. Łukasz Bocian zagrał do środka do Jakuba Rozwandowicza, a ten z pierwszej piłki lekko, ale zaskakująco, bo w krótki róg strzelił i wyrównał. Patryk Wolański był źle ustawiony.

Po przerwie ci, którzy muszą zacząć strzelać gole, czyli Michał Miller i Daniel Świderski do spółki z Danielem Mąką ucieszyli kibiców Widzewa i zasmucili kibiców Lechii. Popisowa była akcja z klepki Daniela Mąki i Michała Millera. Ten wyłożył piłkę Danielowi Świderskiemu, a napastnik łodzian wpakował piłkę do siatki i mógł pokazać kibicom gest Usaina Bolta. To był piękny gol.

W 64 minucie znów Daniel Świderski w sytuacji sam na sam próbował minąć bramkarza Lechii, ale Mateusz Awdziewicz wygarnął piłkę spod nóg napastnika Widzewa. W 76 minucie widzewiacy wbili piłkę do siatki Lechii, lecz po spalonym i sędzia słusznie nie uznał bramki.

Zaraz po wejściu na boisko groźnie głową strzelał Daniel Gołębiewski, ale tuż obok. W ostatniej sekundzie strzelał Michał Miller. Wynik nie uległ już zmianie. Wreszcie widzewiacy zapracowali na pozytywną ocenę.

Po meczu trener Franciszek Smuda powiedział: Zespół dał z siebie wszystko. Każdy starał się jak najlepiej wykonywać założenia taktyczne. Trener Lechii Bogdan Jóźwiak: Wygrała drużyna lepsza. Nam brakowało jakości w grze.

Widzew został nowym liderem trzecioligowej tabeli.

Lechia Tomaszów - Widzew Łódź 1:2
Bramki
0:1 Mateusz Michalski (12)
1:1 Jakub Rozwandowicz (43)
1:2 Daniel Świderski (57)

Lechia: Mateusz Awdziewicz - Kamil CyranI, Pawełl Magdoń, Wiktor Żytek, Piotr Kornacki (90, Patryk Walasek) - Łukasz Bocian, Przemysław Orzechowski - Adam Patora (46, Artur Golański), Kamil Szymczak (71, Marcin Mirecki), Jakub Rozwandowicz (83, Kamil Lewiński) - Tomasz Płonka. Trener: Bogdan Jóźwiak.

Widzew: Patryk WolańskiI - Marcin Kozłowski, Sebastian Zieleniecki, Radosław Sylwestrzak, Marcin Pigiel - Adam Radwański, Maciej Kazimierowicz, Mateusz Michalski, Michał MillerI, Daniel Mąka (90+3, Aleksander Kwiek) - Daniel Świderski (84, Daniel Gołębiewski). Trener: Franciszek Smuda.

Sędziował: Krzysztof Korycki (Warszawa).

Widzewiacy wygrali także wszystkie mecze derbowe w tej rundzie.

Wcześniejsze mecze między drużynami regionu łódzkiego: Sokół Aleksandrów - Widzew 0:2, Sokół - Warta Sieradz 2:1, Widzew - Warta 3:0, Pelikan Łowicz - Sokół 2:3, Pelikan - Lechia Tomaszów 4:1, Pelikan - Warta 4:1, Lechia - Sokół 0:2, Widzew - Pelikan 2:1, Warta - Lechia 1:3

1. Widzew Łódź 412 (4-0-0) 9-2

2. Sokół Aleksandrów 4 9(3-0-1) 7-5

3. Pelikan Łowicz 46 (2-0-2)11-7

4.Lechia Tomaszów43 (1-0-3)5-9

5.Warta Sieradz40 (0-0-4)3-12

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki