Run or Death, czyli Bieg Zombi po placu dawnej jednostki wojskowej w Łodzi [ZDJĘCIA]

Uczestnicy musieli pokonać trasę 5 km po "skażonej bazie" omijając zombie czyhające na trasie. Uczestnicy biegu mieli przypięte do pasa cztery szarfy, symbolizujące cztery życia. Zadaniem zombie było zerwanie tych szarf, co było równoznaczne z "zarażeniem" uczestnika. W imprezie wzięło udział ponad czterystu biegaczy i 85 zombie.

- Zombiaki były charakteryzowane od godz. 8, bo na jedną charakteryzację potrzeba pół godziny - mówi Elżbieta Musiał, organizatorka Run or Death. - Bieg główny zaczął się o godz. 13, a następnie co 10 minut wypuszczaliśmy na trasę kolejne grupy uczestników.

Pierwsze grupy wybiegały na trasę w liczbie 50-60 osób. Miały trochę łatwiej, bo ostatnie grupy liczyło po 20 osób.
- Trasa jest trudna, nie tylko z powodu zombi ustawionych w trzech strefach - mówi Elżbieta Musiał. - Trasa jest nierówna, są tory kolejowe i studzienki.

Uczestnicy podkreślali, że zrujnowane magazyny wojskowe i dziko rosnąca zieleń tworzyły znakomitą scenerię do takiej zabawy, bo wszystko kojarzyło się z filmami grozy.

- Biorę udział w drugim takim biegu, bo wystartowałem wcześniej w Warszawie - mówi Mariusz Szczygielski z Płocka, który jest fanem horrorów i filmów grozy. - Spodobało mi się, dlatego przyjechałem do Łodzi. Wtedy wszystkie szarfy straciłem już po dwóch kilometrach. Nie było łatwo.

Wśród uczestników były też osoby, które wzięły udział w Run of Death, chociaż nie lubią horrorów, ale lubią biegać. - To świetna zabawa dobra dla zdrowia - przekonuje Sebastian Skonka. - wziąłem udział, bo od pewnego czasu uczestniczę w biegach. Ten bieg jest nietypowy, zupełnie inny niż biegi miejskie, ale spodobało mi się i miałem blisko domu.

Wśród uczestników było wiele kobiet. Małgorzata Plaszczyńska i Małgorzata Żmigrodzka przyjechały spod Warszawy. Uważają, że łódzka impreza ma lepszą atmosferę niż warszawska. Zapowiedziały, że w październiku wezmą udział w biegu zombie w stolicy.

Organizatorzy przekonują, że kończą się wolne miejsca na październikową edycję. Liczba uczestników nie może przekroczyć tysiąca, aby nie traktowano wydarzenia jako imprezy masowej.

- Będziemy cyklicznie organizować biegi zombie, ale na razie skupiamy się na przygotowaniach do październikowego wydarzenia. Trudno powiedzieć, kiedy znów zawitamy do Łodzi. Mam nadzieję, że w przyszłym roku.

Uczestnicy uznali imprezę za udaną, ale nie obyło się bez zgrzytów. Wiele osób przyjechało spoza Łodzi i nie miało gdzie zaparkować. Samochody stały na trawnikach wzdłuż Pryncypalnej i Karpackiej. Okoliczne małe gruntowe uliczki były tak zastawione, że właściciele posesji nie mogli wyjechać z bramy. Dochodziło do sprzeczek uczestników z mieszkańcami. Wokół krążył radiowóz drogówki.

- Ostrzegaliśmy uczestników, że nie ma parkingu i wjazdu na teren wydarzenia. Sugerowaliśmy, żeby wybrali komunikację miejską lub parkowali w bocznych uliczkach, ale tylko tam, gdzie jest to dozwolone - tłumaczy Elżbieta Musiał.

MATURA USTNA POLSKI 2017 - TEMATY, PYTANIA Z POSZCZEGÓLNYCH DNI

• MATURA USTNA POLSKI 2017 [TEMATY, PYTANIA] - 8 maja 2016

**

**

**

• MATURA USTNA POLSKI 2017 [TEMATY, PYTANIA] - 12 maja 2017

MATURA 2017 ANGIELSKI PODSTAWOWY [ODPOWIEDZI, ZADANIA, ARKUSZE, PYTANIA]
MATURA 2017 ANGIELSKI ROZSZERZONY [ARKUSZE CKE, ODPOWIEDZI, PYTANIA, ZADANIA, TRANSKRYPCJE]
**

MATURA 2017: Matematyka poziom rozszerzony [ARKUSZE CKE, PYTANIA, ODPOWIEDZI, ZADANIA]

**