Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź stuka do bram I ligi. Kibice Bełchatowa oddali pieniądze

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Jesień była nadzwyczaj udana dla ŁKS Łódź
Jesień była nadzwyczaj udana dla ŁKS Łódź Krzysztof Szymczak
Runda jesienna w II lidze dobiegła końca. Dla ŁKS była to złota jesień. Piłkarze Bełchatowa serwowali futbol według Kiepskich

Choć w tym roku drużyny II ligi mają jeszcze do rozegrania dwie kolejki, to rundę jesienną mamy zakończoną. Wspomniane dwie kolejki są z rundy wiosennej. Jesień była nadzwyczaj udana dla ŁKS Łódź. Beniaminek II ligi zajmuje w tabeli drugie miejsce, ustępując drugiemu nowicjuszowi, czyli GKS Jastrzębie zaledwie trzema punktami. Drugie miejsce w tabeli końcowej oznacza awans do I ligi. Czwarty w rankingu Radomiak traci do ŁKS punkt, ale piąta Olimpia Elbląg już osiem.

CZYTAJ TEŻ: Tak gra ŁKS - wicelider tabeli II ligi

Nie bez kozery wspominamy o miejscu czwartym, bo oznacza ono grę w barażach o I ligę. Ma więc ŁKS znakomitą pozycję wyjściową do szturmu na zaplecze ekstraklasy. Trzeba pamiętać, że coraz głośniej mówi się o reformie rozgrywek na najwyższym szczebla. Może się okazać, że wcale nie będzie trudno wywalczyć promocję do I ligi.

Zgoła inne nastroje panują w obozie PGE GKS Bełchatów. Drużyna trenera Mariusza Pawlaka kompletnie zawiodła. Często prezentowała futbol według Kiepskich i zamiast być w czołówce II ligi, a taki był cel przedsezonowy, zajmuje dopiero ósme miejsce, tracąc do czwartego Radomiaka 11 punktów. Nic dziwnego, że w Bełchatowie coraz głośniej mówi się o powrocie na ławkę trenerską Kamila Kieresia. Póki co piłkarze „Brunatnych” mają na głowie kłopoty finansowe. Zgodnie ze słowem danym kibicom, za każdy mecz bez zwycięstwa, do końca rundy, zwracają swoim kibicom pieniądze za bilety oraz koszty przejazdu. Za Radom wyszło to około dziewięć tysięcy. Fani zrezygnowali jednak z pieniędzy i przekazali je na leczenie małego Piotrusia z Bełchatowa, chorującego na neuroblastomę (nowotwór złośliwy współczulnego układu nerwowego) w IV stopniu zaawansowania. Na jego dalsze leczenie potrzebny jest aż milion złotych!

CZYTAJ TEŻ: Na meczu ŁKS komplet na widowni i w lożach

Dobrą postawą ŁKS nie jest zaskoczony Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN. - Spodziewałem się, że drużyna będzie się liczyć w walce o czołowe miejsca w drugiej lidze. Poza wpadką z Olimpią Elbląg grali skutecznie. Znakomicie spisywała się defensywa z bramkarzem Michałem Kołbą na czele. Z dobrej strony pokazał się Bartosz Widejko oraz młodzieżowcy, jak choćby Piotr Pyrdoł.

A GKS? - Sprawili duży zawodów, nie grali ani ładnie, ani skutecznie. Z dobrej strony pokazał się jedynie Piotr Giel, który wywiązał się z zadań napastnika. Mają dużą stratę do miejsc premiowanych awansem, ale wierzę, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki