Zarząd Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie podjął decyzję, że rezygnuje z ubiegania się o licencję na grę w II lidze. Tym samym miejsce Drwęcy w II lidze zajmie ŁKS, jako wicemistrz grupy I trzeciej ligi.
Działacze Drwęcy wydali oświadczenie nr 2 i swoją decyzję argumentują problemami organizacyjnymi.
- Oczywiście, że jestem zadowolony, choć pełnej satysfakcji nie ma - mówi Tomasz Salski, prezes ŁKS Łódź. - Wolałbym wywalczyć awans na boisku. Proszę jednak zauważyć, myśmy licencję na grę w drugiej lidze otrzymali za pierwszym podejściem. Teraz łatwiej będzie nam pozyskać piłkarzy, bo do drugiej ligi chętniej przyjdą.
- Mimo, ze ŁKS wszedł do drugiej ligi kuchennymi drzwiami, to trudno się nie cieszyć - uważa Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN. - To ruch w dobrą stronę i początek odbudowy pozycji łódzkiej piłki nożnej na arenie ogólnopolskiej. Uważam, że to także dobre posunięcie Drwęcy. Klub nie ma stadionu, ma też kłopoty finansowe i mógłby się wycofać z rozgrywek po dwóch lub trzech kolejkach.
Drwęca rozpocznie nowy sezon w grupie pierwszej III ligi.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?