Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów - Łuczniczka Bydgoszcz 0:3 [ZDJĘCIA]

Paweł Hochstim
Paweł Hochstim
PGE Skra przegrała u siebie z Łuczniczką Bydgoszcz 0:3 (23:25, 21:25, 22:25). Również Asseco Resovia Rzeszów nie wygrała nawet seta w 20. kolejce PlusLigi. Wykorzystał to Lotos Trefl Gdańsk, który jest bliżej finału.

Tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć, bo co powiedzieć, skoro druga i trzecia drużyna ligi - zdobywca Pucharu Polski i mistrz Polski - walcząc o miejsce w finale przegrywają z zespołami, które trzy dni wcześniej właściwie nie podejmują walki? Dla Asseco Resovii Rzeszów przegrana w Lubinie była już ósmą porażką w tym sezonie. Mistrz Polski przegrał prawie połowę spotkań! PGE Skra też co chwila traci punkty, a ich rywalizacja przypomina wyścig żółwi.

- Na pewno pomaga nam fakt, że w przeciwieństwie do naszych rywali nie gramy w Lidze Mistrzów, bo mamy więcej czasu na odpoczynek - mówił w niedzielę w Gdańsku drugi trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Oskar Kaczmarczyk. Kędzierzynianie już teraz właściwie mogą być pewni gry w finale PlusLigi, choć w niedzielę przegrali drugi mecz w tym sezonie, po raz drugi zresztą z Lotosem Treflem. Dzięki temu zwycięstwu, gdańszczanie stają się faworytem walki o grę w finale, bo więcej meczów rozegrają u siebie, a po drugie mają jeszcze mecz zaległy z BBTS Bielsko-Biała.

- Łuczniczka była nie do ugryzienia, grali świetną siatkówkę. Gratulacje dla nich - mówił po spotkaniu w Bełchatowie środkowy PGE Skry Andrzej Wrona. Jego drużyna przegrała 0:3 z Łuczniczką Bydgoszcz, która kilka dni wcześniej u siebie przegrała z Lotosem 0:3, a w tabeli zajmuje dopiero dziewiątą pozycję. Oczywiście, w bełchatowskiej drużynie istotny był brak Mariusza Wlazłego, ale, nie ma co się oszukiwać - z Łuczniczką PGE Skra powinna poradzić sobie i bez niego.

W każdym z setów przewaga Łuczniczki była niewielka, ale, jakkolwiek to zabrzmi, spokojna. Bardzo dobrze grali Łukasz Wiese i Jakub Jarosz, a po bełchatowskiej stronie były niemal same słabe punkty. Zastępujący Wlazłego Marcel Gromadowski kolejny raz pokazał, że jest kompletnie bez formy. Gdyby nie heroiczna momentami walka Facundo Conte, Skra przegrałaby jeszcze wyżej.

Jeśli porażka bełchatowian z Łuczniczką jest senasacją, to przegrana Asseco Resovii Rzeszów w Lubinie z Cuprum raczej tylko niespodzianką. Lubinianie w środę ulegli u siebie BBTS Bielsko Biała 1:3 (!), a w sobotę powetowali sobie straty w meczu z mistrzem Polski (!!!). Co ciekawe, pierwszoplanowymi postaciami byli rezerwowi najczęściej Łukasz Kaczmarek i Robert Taht. A w Resovii, jak zwykle, walczył tylko Bartosz Kurek, chociaż też nie grał tak dobrze, jak ostatnio.

PGE Skra Bełchatów - Łuczniczka Bydgoszcz 0:3 (23:25, 21:25, 22:25)

PGE Skra: Uriarte 2, Conte 17, Wrona 7, Gromadowski 5, Marechal 9, Kłos 4, Piechocki (libero) oraz Lisinac 5, Janusz 1, Rodriguez 1, Milczarek (libero). Trener: Miguel Falasca.
Łuczniczka: Radke 1, Wiese 14, Kosok 5, Jarosz 18, Ruciak 6, Nowakowski 10, Żurek (libero) oraz Krzysiek 1, Wolański, Bonisławski (libero). Trener: Piotr Makowski.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 15 - 21 lutego 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki