Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel w Łodzi. Bezpłatny wstęp na Orła i zbiórka dla harcerzy

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
W niedzielę (20 sierpnia) o godz. 12.15 odbędzie się ostatni przed rozbiórką mecz żużlowy na starym torze przy ul. 6 Sierpnia

Tym pożegnalnym meczem będzie półfinał Nice Pierwszej Ligi Żużlowej: Orzeł Łódź - Unia Tarnów, czyli czwarty zespół po fazie zasadniczej podejmuje lidera. Rewanż za tydzień.

Awizowane składy na mecz w Łodzi - Unia Tarnów: 1. Peter Ljung, 2. Jakub Jamróg, 3. Artur Mroczka, 4. Artur Czaja, 5. Kenneth Bjerre, 6. Patryk Rolnicki. Orzeł Łódź: 9. Hans Andersen, 10. Edward Mazur, 11. Aleksandr Łoktajew, 12. Rohan Tungate, 13. Robert Miśkowiak, 15. Jakub Miśkowiak.

Po żużlowcach wjadą na stadion buldożery. Oczywiście, może się zdarzyć sensacja i Orzeł pokona w dwumeczu Unię, wtedy obejrzelibyśmy w Łodzi jeszcze mecz finałowy i ewentualny baraż o ekstraligę, ale to mało prawdopodobne. Raczej nie wygramy z Unią, więc trzeba przygotować się na pożegnanie. - Mamy jeden procent szans - mówi sternik Orła.

Prezes Witold Skrzydlewski zdecydował, by ostatniemu spotkaniu Orła na starym stadionie nadać odpowiednią rangę. Wstęp na spotkanie będzie bezpłatny. Rozdawane będą programy na mecz. Po jego zakończeniu wszyscy zawodnicy wyjadą na tor i będą do dyspozycji kibiców. Żużlowcy będą pozować do zdjęć i rozdawać autografy na programach z tego sezonu.

Decyzję o wyjątkowym odstąpieniu od sprzedaży biletów i bezpłatnym wpuszczeniu kibiców podjęła seniorka rodu Helena Skrzydlewska. - Kibice nie będą kupować biletów, ale podczas spotkania Orła z Unią zorganizujemy zbiórkę w związku z tragedią, jaka miała miejsce w Suszku, gdzie zginęły dwie harcerki, a ponad 20 osób zostało rannych - mówi prezes Orła Łódź Witold Skrzydlewski. - Każdy kibic będzie mógł wrzucić do puszki dowolną kwotę. Całą zebraną sumę przekażemy później wszystkim tym, którzy potrzebują pomocy po ostatnich wydarzeniach.

Z żalem żegnamy stary stadion, ale wybiegamy w przyszłość i nie możemy doczekać się otwarcia nowego obiektu. Mamy nadzieję, że władze miasta zdążą z otwarciem przed rozpoczęciem sezonu Nice Pierwszej Ligi Żużlowej 2018.

- Jeśli tak się nie stanie, drużyna łódzka nie dostanie licencji - mówi Witold Skrzydlewski. - Nie przewidujemy przenosić drużyny do Częstochowy, czy gdzieś indziej, żużel przestanie istnieć w Łodzi. Co z tym fantem zrobią władze miasta? Uważamy, również, że żużel w Łodzi traktowany jest w porównaniu z innymi dyscyplinami po macoszemu.

Orzeł chce też wyjaśnić sprawę absencji Hansa Andersena w ostatnim Pucharze Nice Pierwszej Ligi Żużlowej. Duńczykowi grozi kara 50 tys. zł. Tymczasem sprawę zawaliła poczta, bowiem Orzeł wysłał niezbędną do startu licencję oraz książeczkę zdrowia zawodnika, ale przesyłka nie dotarła na czas.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki