Kto powinien być nowym ministrem transportu z punktu widzenia Łodzi, regionu i inwestycji tu prowadzonych?
W interesie Łodzi najważniejsze jest patrzenie na nią z puntu widzenia kraju i to nie jest paradoks. Jest tak dlatego, że w interesie kraju leży domknięcie ringu łódzkiego, czyli dokończenie A1 i S14, dlatego że pojawi się największy węzeł wymiany ruchu drogowego i jedyny kompletny w Polsce. Ministrem powinien zostać poza tym ktoś, kto widzi system kolei jako komunikacji o podstawowym znaczeniu, bo na to się dostaje pieniądze europejskie. Ktoś, kto zobaczy, że najprostsza droga z Warszawy do Wrocławia biegnie przez Łódź. Ktoś kto zobaczy, że tunel z Łodzi Fabrycznej do Kaliskiej nie jest łódzką sprawą, tylko jest sprawą ogólnopolskiego systemu kolejowego. Tylko to jest potrzebne z punktu widzenia Łodzi, bo spojrzenie systemowe zawsze okaże się korzystne dla Łodzi.
Czyli ministrem nie musi być łodzianin, żeby Łódź "dokończyć".
Łodzianin mile widziany będzie zawsze i wszędzie. Ale moim zdaniem niepotrzebnie tak często mówimy o S14 jako tylko o zachodniej obwodnicy Łodzi. Sprawiamy wrażenie, że szukamy wsparcia dla jakiejś lokalnej inwestycji, która rozwiąże problemy Łodzi. A S14 to domknięcie najważniejszego układu wymiany ruchu drogowego w kraju. Mówmy, że S14 to interes kraju, który nie stoi w sprzeczności z interesem Łodzi, bo to jest prawda.
Największe ponoć szanse ma Zbigniew Rynasiewicz. Rozumie, że interes Łodzi to interes kraju?
Minister Rynasiewicz jest bardzo dokładnie zapoznany z projektem wymiany ruchu w łódzkim ringu. Jeszcze w czasach, gdy był szefem komisji infrastruktury, rozumiał konieczność domknięcia ringu, myślę też, że bliska jest mu idea tunelu pod Łodzią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?