Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stomil Olsztyn - PGE GKS Bełchatów 0:2. Obrońcy dali zwycięstwo

Paweł Hochstim
Dariusz Śmigielski/archiwum Dziennika Łódzkiego
Po golach Lukasa Klemenza i Seweryna Michalskiego piłkarze PGE GKS Bełchatów pokonali w meczu 18. kolejki 1. ligi Stomil w Olsztynie.

W pierwszej kolejce sezonu bełchatowianie na swoim stadionie przegrali ze Stomilem 0:1, ale wczoraj zrewanżowali się olsztynianom z nawiązką. Dwubramkowe zwycięstwo nie tylko daje im kontakt ze Stomilem w tabeli, ale także - w przypadku równej liczby punktów - lepszy bilans bezpośrednich meczów.

Podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego zaskakująco nie mieli żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa, będąc zespołem lepszym. W pierwszej połowie oba zespoły nie stworzyły ciekawego widowiska, a godny uwagi był tylko jeden, obroniony przez bramkarza Stomilu, mocny strzał Łukasza Wrońskiego.

W tym sezonie największą siłą bełchatowian są stałe fragmenty gry i widzowie w Olsztynie mogli się o tym przekonać. W 69. minucie dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola strzałem głową zamienił Lukas Klemenz. Reprezentant Polski do lat 21 nie mógł wystąpić w poprzednim spotkaniu bełchatowian w Bytowie, a wczoraj pokazał, jak duża to była strata.

Olsztynianie rzucili się do ataku, ale już osiem minut później ich zapędy zostały ostatecznie powstrzymane, gdy w zamieszaniu podbramkowym najwięcej przytomności zachował Seweryn Michalski, zdobywając drugiego gola dla PGE GKS.

W ostatnich minutach zespół Stomilu dwukrotnie przedarł się pod bramkę PGE GKS, ale Paweł Lenarcik spisywał się bez zarzutu i bełchatowianie czwarty raz w tym sezonie nie stracili gola.

STOMIL OLSZTYN - PGE GKS BEŁCHATÓW 0:2 (0:0)

Gole: 0:1 Lukas Klemenz (69), 0:2 Seweryn Michalski (77)

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Wełna, Ratajczak - Suchocki (84, Łukasik), Szymonowicz, Paweł Głowacki (75, Chałas), Meschia (63, Nishi), Lech - Kujawa. Trener: Mirosław Jabłoński.

PGE GKS: Lenarcik - Klemenz, Michalski, Cverna, Flis I - Papikjan, Rachwał, Kuban, Serafin (78, Witasik), Wroński (85, Stanisławski) - Demianiuk (88, Flaszka). Trener: Rafał Ulatowski.

Sędziował Mariusz Korpalski (Toruń)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki