O godz. 16.30 dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej odebrał telefon od zrozpaczonej kobiety, której dziecko krztusiło się i traciło przytomność. Kobieta prawdopodobnie pomyliła numery telefonów i zadzwoniła do strażaków, a nie na pogotowie ratunkowe. Dyżurny komendy straży pożarnej powiadomił pogotowie i rozmawiał z przerażoną kobietą przez telefon, aby wspierać ją do czasu przyjazdu pogotowia. Akcja wsparcia nie trwała długo. Na miejsce szybko przyjechali strażacy i karetka pogotowia. Ratownicy medyczni zajęli się dzieckiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?