Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Roku 2016. Ludzie nam ufają, bo dbamy o bezpieczeństwo

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Z druhną Elżbietą Komicz z OSP Ludwików, najpopularniejszym strażakiem w naszym regionie, rozmawia Alicja Zboińska.

Musiała Pani pokonać 31 kandydatów, w tym wielu panów, by zostać najpopularniejszym strażakiem w naszym plebiscycie. Kobiecie trudno jest zostać strażakiem?

Nie, wręcz przeciwnie, jest dość łatwo. Nasza jednostka składa się z 54 osób, z których 12 to kobiety. A cztery panie zostały przeszkolone, ukończyły kursy i biorą udział w akcjach gaśniczo-ratunkowych, śmiało jeżdżą do pożarów i wypadków, na równi z mężczyznami. Nie wszystkie są zresztą potrzebne podczas akcji, mają też inne zadania do wykonania. Mężczyźni muszą się do tego przyzwyczaić, nie mają z tym zresztą problemu, o czym świadczy fakt, że w lutym tego roku zostałam prezesem naszej straży. Panowie sami mnie wybrali.

Strażacy to jeden z tych zawodów, nie tylko mundurowych, który cieszy się największym zaufaniem społecznym. Czemu tak doceniamy strażaków?
Sądzę, że chodzi o bezpieczeństwo, które zapewniają strażacy. Motto strażaków ochotników, których reprezentuję to „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”. Ludzie mają do nas zaufanie, wiedzą, że jesteśmy wyszkoleni, nikt, kto nie skończył kursu, nie może wziąć udziału w akcji. Kiedyś ochotnicy po prostu brali udział w akcji, gasili pożary, dziś mogą to zrobić dopiero po odpowiednim przeszkoleniu.

Dużo dzieli strażaków ochotników od ich zawodowych kolegów? Z jakimi problemami muszą się borykać ochotnicy?

Wygląda na to, że my - ochotnicy jesteśmy skazani na wymarcie. W kwietniu zostały podjęte pewne kroki, z których wynika, że dofinansowanie dla ochotniczych straży pożarnych będzie niższe niż do tej pory, a pieniądze te zostaną przekazane jednostkom ratowniczo-gaśniczym. To oznacza dla nas ogromne problemy z zakupem sprzętu, umundurowania czy innych niezbędnych akcesoriów. Wszystko dzieje się tak szybko, będziemy musieli się zmierzyć z tym wyzwaniem.

Jakie wyzwania stoją przed nową prezes OSP Ludwików?

Chciałabym, by nasza jednostka doczekała się wreszcie sztandaru, mam nadzieję, że będziemy go mieli we wrześniu. Kolejny krok to modernizacja strażnicy, a także pozyskanie pieniędzy na rozwój jednostki.

To, co szczególnie mnie cieszy, to fakt, że do naszej jednostki garną się kolejni ochotnicy, w tym dużo młodych ludzi. Mamy 8-9 osób, które mają 18-19 lat i nie wyobrażają sobie życia bez bycia strażakiem ochotnikiem. W lipcu chcemy w naszej jednostce utworzyć drużynę młodzików, która skupiałaby dzieci, które nie skończyły jeszcze piętnastu lat. Będzie w niej miejsce zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek. Cieszę się, że tyle się dzieje, to bardzo miłe uczucie.

CZYTAJ TEŻ: Plebiscyt Dziennika Łódzkiego Strażak Roku 2016. Najlepsi strażacy uhonorowani [ZDJĘCIA]

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 16 - 22 maja 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki