Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieluń: mieszkańcy w piątek blokują krajową "ósemkę"

Magdalena Kopańska
Ulica Warszawska w Wieluniu w godzinach szczytu to jeden duży korek.
Ulica Warszawska w Wieluniu w godzinach szczytu to jeden duży korek. Magdalena Kopańska
Dosyć kłamstw! - transparenty tej i podobnej treści przygotowali mieszkańcy Wielunia, którzy w piątek wychodzą na krajową "ósemkę", by zaprotestować przeciwko odwlekaniu budowy obwodnicy Wielunia.

- Te słowa kierujemy do pana ministra Cezarego Grabarczyka, który cały czas tylko obiecuje i nas zwyczajnie okłamuje - denerwuje się Zbigniew Dąbrowny, przewodniczący osiedla nr 3 w Wieluniu, przygotowujący się. - Jeszcze nigdy determinacja mieszkańców nie była tak duża jak obecnie. Wszyscy twierdzą, że wiedzą, iż obwodnica jest potrzebna, ale nic nie robią. Muszą poczuć na własnej skórze, jak się z trudem przejeżdża przez zakorkowane miasto. Nie chcemy nikomu utrudniać życia, ale mamy dosyć tirów jeżdżących nam pod oknami.

Mieszkańcy zaczynają protest punktualnie o godz. 12. W samo południe będą chodzić po pasach na ulicy Traugutta. Samochody przepuszczane będą w 15-minutowych przerwach. Swój udział w proteście zapowiedziało prawie 500 osób! Przez dwie godziny na trasie Wrocław-Warszawa będzie nieco utrudniony ruch. Ale do tego, zdaniem uczestników protestu, kierowcy muszą się powoli przyzwyczajać, bo miastu grozi całkowity paraliż, jeśli szybko nie zostanie wybudowana obwodnica.

Planom protestu niechętnie przypatrywała się wieluńska policja. - Ciągłe przechodzenie przez przejście dla pieszych wyczerpuje znamiona wykroczenia - podkreśla Grzegorz Dzierzkowski, zastępca komendanta powiatowego policji w Wieluniu. - Protest, niewątpliwie zorganizowany w słusznym interesie społecznym niezależnie od intencji uczestników, może spowodować utrudnienia dla innych obywateli np. kierowców, dlatego ważnym jest, aby odbywał się zgodnie z prawem.

Tymczasem Zbigniew Dąbrowny podkreśla, że protest jest legalny. Są zawiadomione odpowiednie służby, a chodzić po pasach mieszkańcom nikt zabronić nie może.

Podobnego zdania jest burmistrz Wielunia. Władze miasta w pełni popierają inicjatywę mieszkańców, bo, także ich zdaniem, ministerstwo nie dotrzymuje słowa.

- Pozwolenie na budowę miało być gotowe do końca marca, teraz słyszymy że będzie wydane do końca drugiego kwartału. Ktoś znów traktuje nas niepoważnie. Nie mamy żadnych gwarancji, że obwodnica będzie wybudowana - irytuje się burmistrz Mieczysław Majcher. - Popieram protest całym sercem. Mam nadzieję, że to pomoże. Nie widzę bowiem innej szansy na to, żeby ktoś wreszcie zaczął zauważać potrzeby Wielunia.

Choć wydanie pozwolenia na budowę obwodnicy znów odwleka się w czasie, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapewnia, że robi co może, a wszystkie procedury idą zgodnie z planem. Tymczasem, nawet jeśli dokument zostanie wydany, inwestycja może się w tym roku w ogóle nie rozpocząć. Dlaczego? Jak przyznaje GDDKiA, w pozycji "źródło finansowania" obwodnicy wciąż widnieje puste pole!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki