- Musieliśmy to przeoczyć, bo bardziej zależało nam na idei. Zmienimy literkę, to nie będzie duży koszt - zapewnia Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.
Placem 4 Czerwca 1989roku nazwano parking przed gmachem TVP 3 na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Narutowicza. Z okazji nadania nowego imienia zasadzono tu rachityczne krzaki, bratki oraz wymieniono część chodników.
Podczas wczorajszych uroczystości na placu można było obejrzeć film opowiadający o przełomowych wyborach. I posłuchać uczestników tamtych wydarzeń.
- To był niezwykły czas. Nie mieliśmy żadnego doświadczenia w robieniu wyborów, ale wierzyliśmy, że musi się udać - mówiła posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Gościem honorowym był Bronisław Komorowski. W swojej przemowie przyrównywał nadchodzące wybory do tych z 1989 roku. - Musimy mieć odwagę marzenia o Polsce nowoczesnej, korzystającej z wolności i programów Unii Europejskiej - mówił.
Punktem kulminacyjnym imprezy było odsłonięcie tablicy z nazwą placu. Potem Bronisław Komorowski zdmuchnął świeczki na torcie, bo miał wczoraj urodziny.
Na plac przyszło około 300 osób, niektórzy pamiętali wybory z 1989 r. - Do tej pory wspominam piękną pogodę i wielkie nadzieje - mówiła Alicja Motylska, łodzianka.
Potem w eskorcie klaunów, szczudlarzy i baniek mydlanych łodzianie przeszli na plac Wolności. Pod pomnikiem Kościuszki łódzki poeta Zdzisław Jaskuła odczytał słowa poparcia dla kandydatury Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Na koniec łodzianie mogli na ogromnej płachcie podpisać Deklarację Wolności, wzywającą parlamentarzystów do ustanowienia 4 czerwca Dniem Wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?