Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie: lewe L-4 rujnują firmy

Alicja Zboińska,Piotr Brzózka
Pracownicy łódzkiego ZUS kontrolują zwolnienia także przed upływem 33 dni choroby
Pracownicy łódzkiego ZUS kontrolują zwolnienia także przed upływem 33 dni choroby archiwum
Najpierw wręczenie wypowiedzenia, dopiero potem rozmowy ze związkami zawodowymi - postulują Pracodawcy Rzeczypospolitej.

Organizacja uważa, że dotychczasowa praktyka uprzedzania związków o planowanych cięciach daje czas, by osoby przewidziane do zwolnienia uciekły na zwolnienie. Lewe. A pracodawcy RP z lewymi zwolnieniami zamierzają walczyć...

- Zwolnienie to czas, w którym pracownik powinien zdrowieć, a jak lekarz każe mu leżeć, to leżeć powinien. Jeżeli zamiast tego maluje mieszkanie albo podejmuje pracę, to jest to podstawą do dyscyplinarnego zwolnienia - przypomina Rafał Kalisz z Pracodawców RP.

Kalisz przekonuje jednocześnie, że ZUS działa nieskutecznie, a system kontroli jest nieszczelny. Zakład zaczyna się poważniej interesować zwolnieniami dopiero wtedy, gdy musi przejąć od pracodawcy obowiązek wypłacania chorobowego, czyli po 33 dniach. Pracodawcy RP chcą więc, żeby ZUS przejmował wypłatę świadczenia już po 14 dniach.

Postulują też inną zmianę. Prawo nakazuje konsultacje pracodawcy ze związkami zawodowymi w sprawie zwalnianych pracowników. Po konsultacjach związkowcy często wysyłają ostrzeżenie do pracownika, ten zaś ucieka na zwolnienie. Rafał Kalisz chciałby odwrócić kolejność - najpierw wypowiedzenie, a potem negocjacje.

Pracodawcy RP wiedzą, o czym mówią. Tylko w pierwszym półroczu 2010 r. okazało się, że 12 proc. skontrolowanych zwolnień przez I Oddział ZUS w Łodzi zostało nieprawidłowo wystawionych. Pacjent był chory na papierze. - W wyniku tej kontroli cofnięto wypłatę zasiłków na kwotę ok. 125 tys. zł - mówi Monika Kiełczyńska, rzeczniczka I Odziału ZUS w Łodzi.

Zwolnienia chętnie biorą mundurowi, którzy otrzymują 100 proc. pensji, gdy chorują. Okazało się, że spośród 90 tysięcy policjantów w kraju, codziennie do pracy nie przychodzi 6 tysięcy osób, a funkcjonariusze biorą miesięcznie 192 tys. zwolnień. Jak to wygląda w regionie łódzkim?

- W październiku spośród 1273 funkcjonariuszy KWP w Łodzi na zwolnieniu przebywało 239 osób, a liczba dni wyniosła 2803 - informuje podinsp. Magdalena Zielińska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - 9 listopada np. spośród 6176 policjantów w województwie chorowały 363 osoby.

Związkowcy nie chcą nawet słyszeć o nowych postulatach.

Krzysztof Kilański, wiceprzewodniczący Solidarności w regionie łódzkim, komentuje: - To gra niżej pasa. Czy człowiek zdrowy jest w stanie uciec na zwolnienie? Od czego jest ZUS, od czego są kontrole lekarskie. Konsultacje ze związkami są potrzebne, bo pracodawca często nie wie, w jakiej sytuacji życiowej jest pracownik przewidziany do wyrzucenia. Może jest jedynym żywicielem rodziny, może ma niepełnosprawne dziecko.

Jacek Dziekan, rzecznik ZUS, przyznaje, że pracownicy zakładu zaobserwowali pewną prawidłowość, a mianowicie, kiedy w jakiejś miejscowości pada ogromny zakład, w tym rejonie wzrasta zachorowalność. Tak było na przykład w Łapach, gdy padły tutejsze Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Jednak Dziekan nie zgadza się z zarzutami formułowanymi przez Pracodawców wobec Zakładu.

- ZUS przeprowadza kontrole też przed upływem 33 dni. Co dziesiąte zwolnienie jest wadliwe, są wśród nich zwolnienia lewe, ale są też przypadki, gdy leczenie przebiega po prostu szybciej - mówi Dziekan.

Szybszej wypłaty świadczeń przez ZUS domaga się Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha. Uważa, że sprawdziłby się u nas model brytyjski, gdzie kontrolą wykorzystywania zwolnień zajmują się prywatne firmy.

- Te firmy otrzymują część odzyskanej kwoty, a przyłapany Brytyjczyk ma problemy z wymiarem sprawiedliwości - podkreśla Sadowski. - A lekarz traci dożywotnio uprawnienia do wystawiania zwolnień.

W Polsce natomiast głośno było o lekarce z Sosnowca, która wypisywała fikcyjne zwolnienia. ''Pacjenta'' kosztowało to od 50 do 100 zł. Teraz lekarka może trafić do więzienia na 8 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki