Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelali do kura na kiju [ZDJĘCIA]

(js)
W sobotę bracia kurkowi wybierali Króla Kurkowego na najbliższy rok.
W sobotę bracia kurkowi wybierali Króla Kurkowego na najbliższy rok. Jolanta Sobczyńska
Łódzkie Towarzystwo Strzeleckie "Bractwo Kurkowe" zorganizowało w sobotę tzw. strzelanie królewskie. Towarzyszy wyborom "Króla Kurkowego" na najbliższy rok. Zostaje nim najlepszy strzelec w bractwie.

Bractwa Kurkowe, których w Polsce jest ponad 100, kultywują średniowieczne tradycje, kiedy to cechy różnych rzemiosł miały obowiązek obrony murów miejskich. Łódzkie bractwo powstało w 1824 roku i jest jednym z najstarszych w Polsce. Tradycje przerwał wybuch II wojny światowej. Wznowiło swoją działalność dopiero w 1994 roku.

- W naszym stowarzyszeniu jest 34 braci z Łodzi i okolic - mówi Ignacy Ściborek, starszy bractwa. - Sami mężczyźni. Dyskusję nad przyjęciem kobiet w nasze szeregi chwilowo zawiesiliśmy.

Każdego roku, w okolicach Zielonych Świątek (w tym roku w niedzielę 27 maja), Bractwo Kurkowe spotyka się, by wybrać Króla Kurkowego na następny rok. Bracia muszą się wykazać umiejętnościami strzeleckimi. Ale i muszą mieć też szczęście. Przed nimi stanie bowiem drzewiec, na górze którego zamocowany będzie kur. Uczestnicy zawodów, po kolei, strzelać będą w ten drzewiec. Zwycięży ten, którego strzał będzie tak silny, że drzewiec się rozpadnie, a kur odłamie się od reszty drzewca i spadnie na ziemię.

Łódzkie bractwo jest bractwem tzw. kontuszowym, czyli każdy z braci musi wystąpić w stroju wzorowanym na szlachecki. Cały taki strój może ważyć nawet kilkanaście kilogramów. I kosztuje około 10 tys. zł. W strój wzorowany na szlachecki musi też zaopatrzyć się partnerka brata kurkowego. Żeby godnie prezentowała się u boku męża czy narzeczonego.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki