Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelanina w Łodzi. Były żołnierz ostrzelał w nocy jadącego taksówkarza. Pocisk uszkodził samochód. Co było powodem strzelaniny?

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Policja zatrzymała byłego żołnierza, który w nocy w Łodzi ostrzelał taksówkę. Był pijany.
Policja zatrzymała byłego żołnierza, który w nocy w Łodzi ostrzelał taksówkę. Był pijany. Policja
Policjanci zatrzymali 33-letniego byłego żołnierza, który z pistoletu ostrzelał łódzkiego taksówkarza, bo ten nie chciał się zatrzymać. Trafił w bok samochodu. Prokuratorzy podejrzewają, że wcześniej „snajper” oddał kilka strzałów na Widzewie. Okazało się, że niedawno odszedł z wojska, ale nie oddał broni palnej. Śledztwo w toku.

Strzelanina w Łodzi: pocisk trafił w taksówkę

Do strzelaniny doszło we wtorek 18 kwietnia w rejonie Ronda Inwalidów w Łodzi. Około godz. 2 taksówkarz jechał skodą w kierunku centrum miasta. Nagle zauważył przechodnia, który chciał go zatrzymać. Jego zachowanie było na tyle podejrzane, że taksówkarz nie zatrzymał się. Wkrótce zwolnił i zaczął skręcać w lewo.

I wtedy usłyszał dziwny dźwięk. W pierwszym momencie pomyślał, że ktoś rzucił w taksówkę kamienieniem. Wkrótce zorientował się, że to nie był kamień, lecz strzał z broni palnej. Pocisk uszkodził tylne drzwi. Straty – 5 tys. zł.

Przeczytaj też o byłym policjancie, który do rywala oddał ponad 30 strzałów z broni palnej

Taksówkarz natychmiast zaalarmował policjantów i zaczął jechać za „snajperem”. Niebawem zjawili się stróże prawa, którzy zatrzymali 33-latka strzelającego z popularnej "tetetki". Był pijany. Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzuty dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia taksówkarza i uszkodzenia jego samochodu.

Strzelanina w Łodzi: odszedł z wojska, ale nie zdał broni

- Kolejny zarzut dotyczy nieumyślnego spowodowania utraty borni palnej TT 33. Według ustaleń podejrzany w marcu przestał, po kilku latach, pełnić służbę wojskową. Mimo to w dalszym ciągu był posiadaczem dwóch jednostek broni palnej dysponując na to stosownym zezwoleniem. Jednego z egzemplarzy nie udało się odzyskać, co na tym etapie wskazuje na nieumyślną jej utratę. Ustalenia w tym zakresie trwają. Sprawdzamy także w jakich okolicznościach podejrzany rozstał się ze służbą wojskową i czy zasadnym było pozostawienie mu uprawnień do posiadania dwóch egzemplarzy broni ostrej – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Przeczytaj też o strzelaninie w willi biznesmena pod Brzezinami

Były żołnierz przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew, która wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy dla 33-latka.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki