Stypendia rektora dla studentów na uczelniach w Łodzi. Podwyżka dla prymusów z Politechniki Łódzkiej. Jakie są stawki w uniwersytetach?

W poniedziałek (19 października) pierwsza wypłata comiesięcznego stypendium rektora w roku akademickim 2020/2021 dla 10 procent najlepszych studentów z ogółu kształcących się w Politechnice Łódzkiej.

Prymusi z Politechniki Łódzkiej dostali podwyżkę. Przed wakacjami otrzymywali 550 zł, teraz będzie to 600 zł.
Ponadto po dwóch „liderów” list stypendialnych na swoich kierunkach może liczyć na dodatkowe 400 zł, zatem ci wybrańcy ucieszą się z okrągłego tysiąca (kwoty uczelnianych stypendiów nie podlegają opodatkowaniu).

Uniwersytet Medyczny w Łodzi zachowuje stawki sprzed wakacji: 650 zł dla 3 proc. z ogółu studentów oraz 450 zł dla 7 proc.

Uniwersytet Łódzki z ogłoszeniem nowych stawek poczeka do później jesieni (prymusi dostaną swoje wsparcie z odpowiednim wyrównaniem). Wynika to z procedury przyjętej w największej uczelni regionu. Najpierw zbiera ona wnioski od kandydatów do stypendium rektora, a potem informuje, ile pieniędzy przydzieli wybrańcom. Obecnie wiadomo, że stawki będą trzy.

W minionym roku akademickim prymus z UŁ otrzymywał: 500 zł, 650 zł lub 850 zł. Najczęściej wypłacaną stawką była ta najniższa. W porównaniu z rokiem akademickim 2018/2019 nastąpiła obniżka stawek (wtedy zwykle prymus dostawał miesięcznie 900 zł). Z tłumaczeń ministerstwa nauki sprzed roku wynikało, że kwoty stypendiów wypłacanych prymusom UŁ spadły, bo przed obniżką uniwersytet finansował je m.in. z pieniędzy wyliczanych przez resort na remonty stołówek studenckich i akademików – a po zmianie przepisów uczenie nie mogą już tego robić.

W oparciu o obowiązujące przepisy polskie szkoły wyższe wybierają swoich stypendystów rektora – 10 proc. z ogółu studentów – nie tylko na podstawie ocen z egzaminów. Muszą brać także pod uwagę ich osiągnięcia naukowe (najczęściej publikacje w specjalistycznych czasopismach albo udział w konferencjach), artystyczne i sportowe. Wartość tych osiągnięć jest wyważana ze średnią ocen studenta w uczelnianych regulaminach.

Przypomnijmy, że uczelnie poza nagradzaniem najlepszych muszą wspierać też ubogich studentów. Z ogólnej puli na stypendia maksymalnie 60 proc. środków można przeznaczyć na docenianie prymusów (dokładny odsetek jest ustalany z samorządem studenckim).

Prymusi mogą również ubiegać się o stypendia w ramach aktualnej odsłony kampanii „Młodzi w Łodzi”, którą magistrat chce przekonać do studiowania – a po dyplomie – do pozostania w mieście. Termin zgłoszeń do ogółem 21 stypendiów upływa 30 października. Np. firma Rossmann funduje dwa z nich – po 1000 zł (brutto) za każdy z dziewięciu miesięcy bieżącego roku akademickiego. Rossmann ustalił, iż chce wpierać prymusów studiujących wybrany obszar wiedzy (od analityki biznesu przez m.in. informatykę do logistyki) ze średnią ocen co najmniej 4,30.