Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątek o dominacji w kobiecym tenisie i dzisiejszym meczu z Raducanu o półfinał Porsche Tennis Grand Prix. Gdzie i o której oglądać?

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Emma Raducanu i Iga Świątek
Emma Raducanu i Iga Świątek AP/EASTNEWS
Czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema, światowa „jedynka”, 22-letnia polska tenisistka Iga Świątek opowiedziała o dominacji w turnieju kobiet i dzisiejszym ćwierćfinałowym meczu WTA 500 w Stuttgarcie przeciwko Brytyjce Emmie Raducanu.

W czwartek, 18 kwietnia, Iga Światek pokonała Blegijkę Elise Mertens 6:3, 6:4 i awansowała do ćwierćfinału w Stuttgarcie, a od zdobycia trzeciego z kolei tytułu mistrzyni Stuttgartu dzielą ją trzy zwycięstwa. Od debiutu w Porsche Tennis Grand Prix w 2022 roku 22-letnia Polka może pochwalić się w turnieju bilansem meczów 9-0.

Ale Stuttgart nie jest jedynym turniejem, na którym Świątek odnosiła sukcesy w ciągu ostatnich dwóch lat – od początku 2022 roku zdobyła łącznie 16 tytułów – najwięcej z obecnych tenisistek WTA Tour. Spośród tych 16 tytułów trzy to zwycięstwa w Wielkim Szlemie – dwa French Open 2022 i 2023 (Roland Gaross wygrała jeszcze w 2020 roku) i US Open 2022, a w 2022 roku miała również imponującą serię wygrania 37 meczów.

Świątek jest już dominującą postacią w WTA Tour

Po pokonaniu Mertens Świątek powiedziano, że w kobiecym tenisie panuje teraz większa konsekwencja, i zapytano, czy może w przyszłości „przejąć stery” jako dominująca postać.

– Cóż, pytanie brzmi, czy udało mi się to zrobić w ciągu ostatnich dwóch lat, ponieważ czuję, że już dominowałam. Aryna (Sabalenka) też, więc obie udowodniłyśmy, że w WTA jest konsekwencja i stabilność. Pamiętam, że w 2020 i 2021 roku zadawano mi również wiele pytań dotyczących konsekwencji i myślałam, że niektóre zawodniczki udowodniły, że jest to możliwe. Więc tak, czuję, że jestem już dość dominującą zawodniczką. Ale zobaczymy, co wydarzy się w przyszłości. Są zawodniczki, które przez całą swoją karierę zajmowały czołowe pozycje, a ja jestem dopiero na początku swojej drogi. Przed mną jeszcze dużo pracy

– zacytowała Igę Świątek służba prasowa turnieju w Stuttgarcie.

Dwie mistrzynie Wielkiego Szlema zagrają o półfinał Stuttgartu

W dzisiejszym ćwierćfinale w Stuttgarcie dwie mistrzynie Wielkiego Szlema zmierzą się ze sobą, bowiem czterokrotna triumfatorka Wielkiego Szlema Świątek zagra ze zdobywczynią US Open 2021 Brytyjką Emmą Raducanu.

Po zwycięstwie w dwóch emocjonujących meczach w zeszłym tygodniu i poprowadzeniu Wielkiej Brytanii do zwycięstwa nad Francją w kwalifikacjach Billie Jean King Cup, Raducanu kontynuje swoją świetną formę w Stuttgarcie – w pierwszej rundzie pokonała Niemkę Angelique Kerber 6:2, 6:1, a w drugiej Czeszkę Lindę Noskovą 6:0, 7:5.

Obecnie Raducanu ma serię czterech zwycięstw z kolei i jest to jej najdłuższa passa od zwycięstwa w US Open.

Przed meczem z Raducanu Świątek ciepło wypowiedziała się o potencjale Brytyjki i stwierdziła, że ​​nie będzie uważać tytułu mistrzyni US Open 2021 za coś oczywistego.

– Cóż, wygląda na to, że odzyskuje dobrą formę, więc wspaniale jest to widzieć, bo z pewnością ma potencjał. Tak, cóż, to nie będzie łatwe. Wie, jak podkręcić piłkę i jak przejść dalej na glinie, więc nie spodziewałbym się łatwego meczu

– powiedziała Świątek o meczu z Raducanu.

Bilans Świątek z Raducanu korzystny dla Polki

Świątek z Raducanu zagrają ze sobą po raz trzeci w swojej karierze – ich pierwsze spotkanie miało miejsce w ćwierćfinale w Stuttgarcie 2022, a drugie w zeszłym miesiącu w Indian Wells. W obu przypadkach Świątek wygrała – odpowiednio 6:4 6:4 i 6:3 6:1.

Przed ich trzecim meczem Raducanu upiera się, że podchodzi do pojedynku bez poczucia presji, ponieważ może po prostu wyjść zagrać swobodnie, ponieważ nie ma nic do stracenia. Emma nawiązała do pierwszego spotkania z Igą w Porsche Tennis Grand Prix przed dwoma laty.

Rewanż za ćwierćfinał turnieju w Stuttgarcie sprzed dwóch lat

Kiedy mecz się rozpoczął, Raducanu straciła serwis w pierwszym gemie, a Świątek wygrała otwierającą partię 6:4. Na początku drugiego seta Raducanu znowu została przełamana, ale w drugim gemie od razu odzyskała piłkę, w trzecim gemie natomiast ponownie straciła serwis i Świątek zwyciężyła 6:4, 6:4.

– Tak, to znaczy, pamiętam. Właściwie mieliśmy dość trudny mecz. Myślę, że było to 4 i 4, coś w tym stylu. Ale pamiętam, że w tym meczu naprawdę dobrze serwowałem i to mnie utrzymało w grze. Oczywiście, gra z Igą jest trudna, ponieważ gra dość mocno i szybko. Ma do dyspozycji wiele opcji. Oczywiście, będzie to naprawdę trudny mecz, ale nie mam nic do stracenia i myślę, że taki, który publiczność naprawdę zechce zobaczyć

– zapowiedziała Raducanu.

Świątek vs. Raducanu. Gdzie i o kórej oglądać?

Mecz ćwierćfinałowy WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix 2024 Iga Świątek (Polska, 1 WTA) – Emma Raducanu (Wielka Brytania, 303 WTA) odbędzie się o godzinie 17.00. Transmisję przeprowadzi Canal Plus Sport.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świątek o dominacji w kobiecym tenisie i dzisiejszym meczu z Raducanu o półfinał Porsche Tennis Grand Prix. Gdzie i o której oglądać? - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki