Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowe Dni Młodzieży 2016 w Łodzi. Biskup Ryś: radykalizm, fanatyzm, miłość i wolny wybór

Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński
W ostatniej, sobotniej serii otwartych wykładów, które towarzyszyły Festiwalowi "Paradise in the City" w Łodzi, kard. Luis Antonio Tagle mówił o zakładaniu rodziny jako "szalonym, ale wspaniałym pomyśle", Francois-Daniel Migeon o sukcesach w biznesie, które nie muszą oznaczać porzucenia świata wartości, zaś bp Grzegorz Ryś o tym, co różni radykalizm postawy życiowej od fanatyzmu.

"Paradise in the City" to przygotowane przez łódzką wspólnotę Chemin Neuf preludium do zaczynających się w poniedziałek w Krakowie Światowych Dni Młodzieży 2016.

Zapowiadana jako wykład o chrześcijańskim "efekcie motyla" - "efekcie Ducha Świętego", delikatnym tchnieniu, które może zmienić świat, prelekcja skupiała się wokół kilku głównych, powracających myśli, w tym dotyczących różnicy między radykalizmem a fanatyzmem. Wykładu w Archikatedrze Łódzkiej wysłuchała wielonarodowa młodzież (choć nie brakowało osób starszych) i to właśnie na ostatnim z poruszanych tematów skupiły się jej pytania.

Radykalizm, czyli co?

Bp Ryś, ceniony krakowski duszpasterz i historyk, autor licznych opracowań naukowych i popularnych o historii i teologii, doktor habilitowany nauk humanistycznych, skupił się na przedstawieniu postawy chrześcijańskich świętych, w życiu których "efekt Ducha Świętego" uczynił rzeczy niesłychane.

- Spójrzmy na nieoczywiste, skomplikowane żywoty świętych. Najczęściej to osoby, o których nie wiadomo co myśleć. Są niekonwencjonalni. Jesteście przewidywalni? To zróbcie coś ze sobą - mówił do młodych bp Ryś. Przywołał m.in. postaci świętych Perpetui i Felicyty, umęczonych na cyrkowej arenie za panowania rzymskiego cezara Septymiusza Sewera. Druga z kobiet i cała uwięziona wspólnota modliła się, by Perpetua, będąca w zaawansowanej ciąży, urodziła wcześniej. Stało się to w ósmym miesiącu ciąży. - Gdy wychodziła na arenę, mleko kapało jej z piersi. Czy można to pojąć - pytał bp Ryś. I podkreślił, że dla historii świętych charakterystyczny jest radykalizm. - Ale nie fanatyzm. Szaweł był fanatykiem, był gotów zabijać ludzi w imię swoich poglądów, ideałów. Paweł był już tylko radykalny. Skąd on się bierze? Tylko z tego, ze Paweł dotknięty przez Jezusa. I tylko Jezus się dla niego liczył.

Fundamentalizm a męczennicy

Bp Ryś wskazał, że chrześcijańskiej postawie właściwy jest radykalizm przejawiający się w miłości drugiego człowieka. Na tym dla świętość przedstawia się nie jako nieustanna "praca nad sobą".

- To nie jest jakiś ideał, abstrakcja albo zasady, do których trzeba się dostosować, wychować. To zawsze relacja do drugiej osoby - mówił bp Ryś. - Fundamentalista zaś to ktoś, kto nigdy nie spotkał Boga. Jest zamknięty w swoich ideałach i jeśli ktoś ich nie podziela, to go zabija.

Jako istotę relacji wskazał bezgraniczną miłość. - Nie dlatego bowiem czcimy męczenników, że zginęli, ale dlatego, że ginąc kochali - odpowiedział bp Ryś na jedno z pytań zadanych w rozmowie po prelekcji, które dotyczyło dzisiejszych czasów, w których być może trudniej być radykalnym, niż w czasach, gdy wiara chrześcijańska była prześladowana. - Radykalizm Kościoła to radykalizm miłości. Do tego nie trzeba być prześladowanym - argumentował bp Ryś.

Prezenty dla niegrzecznych

Gość Festiwalu "Paradise in the City" przypomniał też ideę otwartości dla osób, które nie mogą lub nie potrafią wyzwolić od grzechu. Przywołał nieco zafałszowaną w powszechnym rozumieniu postać Mikołaja z Miry, późniejszego biskupa i świętego, którego miłosierdzie w tym się przejawiało się, że obdarowywał nie tych, którzy "byli grzeczni", ale właśnie "niegrzecznych". Akceptował ludzi takimi, jacy są, wierząc, że właśnie najbardziej przez okazane miłosierdzie mogą oni zmienić swoją postawę. Dlatego też obdarował złotem m.in. prostytutki. Bp Ryś przypomniał też, że w średniowieczu ekskomunika oznaczała dla osoby, na którą została nałożona, niemożliwość ofiarowania składek na Kościół.

- Nie wiem czy dziś można by od kogoś takiego przyjąć datki. Na pewno jako pierwsi protestowaliby najbardziej pobożni. Ale w XVI wieku ks. Piotr Skarga przyjmował. Ale też pytał: dlaczego te osoby zajmują się takimi czynami? Czy dziś ktoś analizuje decyzje tych ludzi? I Jezus też przyjmował. Od Marii Magdaleny. Dzięki temu ona czuła, że jest kimś, że jest w niej jakieś dobro - uważa bp Ryś.

Po bloku prelekcji na uczestników "Paradise in the City" czekała w Hali Expo msza św. w języku angielskim, pod przewodnictwem kard. Luisa Antonio Tagle, a o godz. 18 zaczną się Nieszpory. Natomiast jutro (24 lipca) w ramach diecezjalnych dni ŚDM o godz. 15 zacznie się w Atlas Arenie uroczysta wielotysięczna Msza Święta Rozesłania koncelebrowana przez Metropolitę Łódzkiego abp Marka Jędraszewskiego.

Światowe Dni Młodzieży 2016. Dni w diecezjach. Droga Miłosierdzia w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki