Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Busku-Zdroju odsłonięto ławeczkę Krystyny Jamroz, śpiewaczki operowej. Zobacz zdjęcia

Michał Kolera
Michał Kolera
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W środę, 24 kwietnia, przed sanatorium "Krystyna" w Busku-Zdroju odsłonięto ławeczkę-rzeźbę Krystyny Jamroz, znanej śpiewaczki operowej związanej z miastem.

W Busku-Zdroju odsłonięto ławeczkę Krystyny Jamroz

Pod "Krystyną" zebrali się mieszkańcy Buska, kuracjusze, władze oraz członkowie rodziny nieżyjącej już artystki. Uroczyście odsłonięto ławeczkę. Jest na niej umieszczona wyrzeźbiona postać Krystyny Jamroz w pozycji siedzącej. Autor, Sławomir Micek, zaprojektował całość tak, że po obu stronach rzeźby mogą usiąść spacerowicze, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Ławeczka stanęła nieopodal domu przy alei Rzewuskiego, gdzie niegdyś mieszkała śpiewaczka.

- Jestem bardzo dumny, że w końcu się udało. Rzeźba jest na bardzo wysokim poziomie. Jej autor, rzeźbiarz Sławomir Micek, spisał się na sześć z plusem. Rodzina jest bardzo zadowolona. My też jesteśmy szczęśliwi, że te starania, które czyniliśmy przez dwa lata, opłaciły się. Busko-Zdrój ma dodatkową atrakcję - mówił Jerzy Cygan, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju, które doprowadziło do powstania ławeczki.

- Miejsce, gdzie usytuowano ławeczkę, jest doskonałe. Bardzo charakterystyczne dla uzdrowiska i jego historii. Można tutaj pospacerować i nabrać energii. Bardzo dziękuję prezesowi Jerzemu Cyganowi za zaangażowanie. Podziękowania należą się też Tomaszowi Mierzwie, głównemu specjaliście do spraw inwestycji w Busku-Zdroju - powiedział Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju.

Głos zabrała Krystyna Jamroz, córka artystki Krystyny Jamroz, która nosi to samo imię i nazwisko.

- To jest wyjątkowy wieczór. Sam fakt, że ławeczka stanęła, dowodzi, że moja mama wpisała się w historię całego miasta. Mam nadzieję, że będzie trwała. Dziękuję Jurkowi Cyganowi, pomysłodawcy i panu Sławkowi Mickowi za stworzenie tej rzeźby - powiedziała.

Sławomir Micek mówił, że zrobienie ławeczki było dla niego zaszczytem. - Zacna artystka, piękna kobieta. Zobowiązywała mnie, by przyłożyć się do pracy. Dzięki współpracy i konsultacjom z rodziną myślę, że wszystko się udało - tłumaczył.

Po otwarciu ławeczki, o godzinie 19, organizatorzy zaprosili wszystkich na koncert w pobliskim Sanatorium "Marconi". Natomiast po koncercie w tężni solankowej odbyło się widowisko - iluminacje oraz pokaz przeźroczy związany z dorobkiem buskiego środowiska artystycznego.

Stowarzyszenie Przyjaciół Festiwalu Muzycznego imienia Krystyny Jamroz starannie pielęgnuje pamięć o Krystynie Jamroz i propaguje festiwal jej imienia.

- Impreza będzie niedługo organizowana po raz 30. Tylko pierwszy i drugi nosił skromne miano "festiwalu muzycznego". Od trzeciej edycji jest to już "międzynarodowy festiwal muzyczny". Wydarzenie ma niewyobrażalną w polskiej kulturze pozycję, o której chyba nie śniło się organizatorom na samym początku. Uznawany jest za imprezę dużego formatu nie tylko w kraju, ale także za granicą. Bez wątpienia jest to największe wydarzenie kulturalne województwa świętokrzyskiego, jedno z większych w Polsce. Postrzegane jest bardzo, bardzo pozytywnie za granicą. Przyjeżdżają na nie artyści z całego świata - opisywał Jerzy Cygan.

Krystyna Jamroz urodziła się 29 sierpnia 1923 roku w Busku-Zdroju. Tam rozpoczęła edukację muzyczną - od nauki gry na fortepianie. 3 maja 1946 roku zadebiutowała na scenie Opery Wrocławskiej w niewielkich rolach Pazia i hrabiny Ceprano w Rigoletcie G. Verdiego. Pierwszą premierą Krystyny Jamroz była Madama Butterfly G. Pucciniego (30 sierpnia 1946 roku), w której wystąpiła jako Kate Pinkerton. Solistką Opery Wrocławskiej była do 1958 roku, potem przez cztery sezony występowała w Operze Poznańskiej. Od stycznia 1962 roku, za sprawą Bohdana Wodiczki, została solistką Opery Warszawskiej, która po kilku latach stała się Teatrem Wielkim. Za tą sceną związała swoje artystyczne losy do końca kariery. W 1980 roku, będąc jeszcze w pełni sił artystycznych, podjęła decyzję o rozstaniu się ze sceną. Zmarła w 1986 roku w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na buskozdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto