Wraz z kolorowym pokazem rozbrzmiewały dźwięki z filmu „Ostatni Mohikanin” i „Piraci z Karaibów”, utwór „Bloody Mary” związany z popularnym serialem „Wednesday”, nostalgiczne i wzruszające „Shallow” z filmu „A Star is Born” z Lady Gagą i Bradleym Cooperem, a także energetyczne „Call on Me” Erica Prydza i kultowy kawałek „The Diva Dance” z filmu „Piąty Element”.
Jeszcze godzinę po pokazie, łodzianie mogli się bawić się na rynku w rytmie najlepszych klubowych hitów. Miłośnicy zabawy pod chmurką chętnie korzystali z tej okazji.
- Najpiękniejsze stewardesy! Z nimi poleciałbyś na koniec świata
- Nowy Fiat 126p w elektrycznej wersji! Ale projekt! Zobacz ZDJĘCIA
- Salma Hayek w tyci kostiumach kąpielowych! Ma 57 lat i ciało bogini. Nowe zdjęcia
- Zobacz zdjęcia Krzysztofa Rutkowskiego sprzed lat!
- Pikantne sceny na Piotrkowskiej! Przechodnie dzwonili po straż miejską
- Tragiczna śmierć łódzkiej tancerki
Detonacje fajerwerków w całym mieście słychać było długo przed północą. Prawdziwa kanonada rozpoczęła się kilka minut przed północą i skończyła niemal godzinę później.
Po dwóch latach pandemii i zakazie sylwestrowej zabawy, łodzianie pokazali, że tęsknili za taką formą rozrywki. Nie przejmowali się przy tym traumatycznymi doświadczeniami tysięcy Ukraińców, którzy przed wojną schronili się w naszym mieście, a wybuchy fajerwerków mogą przywoływać najbardziej bolesne doświadczenia.
Na nic był im los przerażonych wybuchami zwierząt, zarówno tych domowych jak i dzikich, żyjących w naszym sąsiedztwie. Liczyła się tylko zabawa.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?