27 kwietnia przed godziną 13 mężczyzna powiadomił wieruszowską policję o zaginięciu 21-letniego syna. Z przekazanych informacji wynikało, że zaginiony ostatnio kontaktował się ze swoją siostrą zamieszkującą w gminie Sokolniki, tego samego dnia około godziny 10:00. Tuż przed zaginięciem mężczyzna przekazał rodzinie informację z której wynikało, że jego życie może być zagrożone.
- Takie zgłoszenie uruchomiło cały szereg policyjnych działań. Ponieważ istniało duże ryzyko zagrożenia życia mężczyzny, niezwłocznie po przyjęciu zawiadomienia o zaginięciu ogłoszono alarm dla policjantów wieruszowskiej komendy. W poszukiwania zaangażowało się kilkudziesięciu policjantów. Analizując zebrane informacje policjanci sprawdzali prawdopodobne miejsca pobytu zaginionego. Między innymi przeczesywali obszar leśny w miejscowości Górka Wieruszowska w gminie Wieruszów.
Tuż po godzinie 18 policjanci odnaleźli mężczyznę w tym lesie. Okazało się, że 21-latek przebywał tam od chwili zaginięcia. Szczęśliwie odnaleziony mieszkaniec Wieruszowa został przekazany pod opiekę medyczną i przewieziony do szpitala. Na szczęście tym razem cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie - informuje Damian Pawlak, rzecznik prasowy wieruszowskiej policji.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?