W regionie łódzkim ten sprzęt powinien trafić do ponad 20 szkół. Jeśli chętnych dyrektorów z prawidłowo wypełnionymi wnioskami będzie więcej, wojewoda będzie musiał przeprowadzić losowanie. Zwycięskie szkoły mają zostać wyposażone także w tablice multimedialne oraz e-podręczniki.
- Oczywiście, że się zgłosimy. Od kilku tygodni sprawdzałam z niecierpliwością, czy MEN ogłosił zasady - mówi Agnieszka Błażejczyk dyrektor SP nr 34 w Łodzi.
Piotra Barę, dyrektora SP nr 138, zaniepokoił szybki termin składania wniosków o dofinansowanie, który upływa 18 kwietnia. Do tego dnia dyrektor musi m.in. obliczyć potrzebną kwotę na sprzęt, opisać, co zmieni się w jego szkole, gdy zostanie skomputeryzowana i zdecydować się na jeden z dwóch wariantów.
Pierwsza z opcji rządowego wsparcia zakłada wyposażenie w przenośne komputery uczniów klas IV-VI. Jednak w tym wypadku dziecko korzysta z przydzielonego laptopa tylko w szkole. Jeśli dyrektor zdecyduję się na drugi wariant, uczeń może zabierać komputer do domu, ale program ogranicza się tylko do czwartoklasistów. W obu wariantach służbowy sprzęt otrzymują nauczyciele.
Podstawówka może dostać od rządu na komputeryzację od 90 tys. do 200 tys. zł. - w zależności od liczby uczniów. Gmina musi wnieść 20 proc. środków na wkład własny.
- Będziemy zachęcać do udziału w programie wszystkie szkoły podstawowe - deklaruje Małgorzata Świecka z wydziału edukacji łódzkiego magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?