Miejsce w play-off jest realne, a następnym celem jest pierwsza czwórka.
W sobotę ŁKH prowadził 2:0 po bramkach Andrieja Popowa w 7 i 38 sekundzie pierwszej tercji. Takiego startu w historii łódzkiego hokeja nigdy nie było! Gospodarze nie oddali inicjatywy i wygrali z MOSM Tychy 10:4 (4:0, 1:2, 5:2). Popow zdobył jeszcze jedną bramkę, a pozostałe - Ilia Martynow (2), Daniił Linkiewicz, Iwan Cyran, Nikita Frołow, Piotr Matuszewski i Władimir Pietrowski.
Naprzód też szybko znalazł się na deskach w meczu niedzielnym, bo po pierwszej tercji było już 5:0. ŁKH wygrał 10:3 (5:0, 2:2, 3:1), a popisywała się zwłaszcza trójka Frołow (3 gole, 4 asysty) - Popow (2+5) - Naczajew (1+4). Dwie bramki zdobył jeszcze Pietrowski, a po jednej Letiuk i Martynow.
W innych meczach dwa zwycięstwa odniosły też zespoły Niedźwiadków Sanok (3:2 z Unią i 3:2 z Cracovią), SMS Katowice (9:1 ze Stoczniowcem i 6:2 z Sokołami Toruń) oraz Zagłębia Sosnowiec (11:4 z Sokołami i 7:1 ze Stoczniowcem). Naprzód wygrał 6:4 z SMS Toruń, a szkoła z Torunia pokonała Tychy 2:0. Unia przegrała niespodziewanie wysoko z Podhalem 0:7. Lider w ten weekend nie grał.
Tabela (bez wycofanej z rozgrywek drużyny z Opola): 1.Polonia Bytom - 54 punkty, 2.Naprzód - 46, 3.Zagłębie - 38, 4.Sokoły - 36, 5.TME ŁKH i Niedźwiadki - po 31, 7.SMS Katowice - 30, 8.Unia - 25, 9. Tychy - 23, 10.Podhale - 21, 11.Cracovia - 19, 12.SMS Toruń - 18, 13. Stoczniowiec - 9 - kończy swą relację red. Wojciech Filipiak.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
