MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Nowy w Łodzi zatrudnił dramaturga

Łukasz Kaczyński
Jesienią Michała Kmiecika zaproszono do projektu "Awangarda i socrealizm" w Teatrze Nowym, teraz dostał tam etat dramaturga
Jesienią Michała Kmiecika zaproszono do projektu "Awangarda i socrealizm" w Teatrze Nowym, teraz dostał tam etat dramaturga Habryn / Wawrzoła / mat. teatru
Teatr Nowy w Łodzi zatrudnił na etacie dramaturga. Jest nim Michał Kmiecik - dla jednych guru, dla innych "koncesjonowany buntownik".

Po co "Nowemu" potrzebny jest etatowy dramaturg?

- W obecnych warunkach dramaturg potrzebny jest częściej niż kierownik literacki w starym znaczeniu - mówi dyrektor TN, Zdzisław Jaskuła. - Większość utworów jest w teatrach na nowo pisana lub przepisywana. Być może z czasem nie będziemy już powoływać oddzielnych dramaturgów.

Kmiecik ma mieć też wpływ na repertuar i organizację czytań współczesnej dramaturgii, na której teraz ma skupić się TN, m.in. w cyklu "Mała Literacka". Jak mówi Jaskuła, etat dramaturga był w strukturze TN od dawna, ale nie był wykorzystywany. Teraz dyrektor chce sprawdzić czy da to da "Nowemu" nowy impuls, a jeśli tak, to czym ta współpraca zaskutkuje.

Michał Kmiecik (ur. w 1992 r.) wszedł do teatru przebojem, reżyserując m.in. "Kto zabił Alonę Iwanowną?" (Teatr Dramatyczny w Warszawie) i "#dziady" (Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu), entuzjastycznie przyjęte przez część krytyków.

W 2012 r. wygrał 4. edycję konkursu "Komediopisanie" w Teatrze Powszechny w Łodzi tekstem "Nam nie jest wszystko jedno krótki film zaangażowany komedia wesoła ogromnie przez to smutna albo na odwrót".

Okrzyknięto go objawieniem, nazywano "głosem polskich Oburzonych". Emocje studził m.in. Jacek Wakar, pisząc w piśmie Kulturaliberalna.pl: "Nie wierzę w bunt Kmiecika, bo jest koncesjonowany, bezpieczny".

Po śmierci w 2012 r. wybitnego człowieka teatru, Jerzego Jarockiego, Kmiecik wywołał oburzenie środowiska felietonem "Poprzedni tytuł słabo nadawał się na tytuł albo Nie płakałem po Jarockim" na portalu Instytutu Teatralnego im. Z. Raszewskiego (wówczas jeszcze kierował nim Maciej Nowak).

Emocjonalnie tezy Kmiecika komentowali krytycy teatralni, m.in. Tomasz Mościcki. Z kolei Wojciech Majcherek piętnował tekst za "niebywałą arogancję i ignorancję" oraz jego publikację pod szyldem IT.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki