Tłumy łodzian w Aquaparku Fala. Wielka kolejka do wejścia, ale warto poczekać! ZDJĘCIA

W niedzielę (9 lipca) jeszcze przed południem utworzyła się spora kolejka chętnych do kąpieli w Aquaparku Fala. Pierwsi chętni ustawili się o godz. 8.30, pół godziny przed otwarciem basenów. Ale potem przychodzili kolejni. O godz. 11 kolejka chętnych stała już na zewnątrz. Jednak nie trzeba było długo czekać - kolejka poruszała się szybko i do kas można było dotrzeć w kwadrans.

- Pracuje pięć kas, a właściwie sześć, bo mamy też kasę priorytetową dla osób niepełnosprawnych i kobiet w ciąży - mówi Weronika Kobierecka z działu kas Aquaparku Fala.

Ale są sposoby na jeszcze szybsze wejście na Falę. Pracownicy polecają skorzystanie z kas letnich, które znajdują się z boku obiektu. Można tam nawet kupić bilet o 2 zł tańszy! Przy wejściu letnim są przebieralnie oraz budynek z prysznicami, w których są nawet osobne kabiny. Jedyna różnica to brak szafki, można jednak skorzystać z małej szafki depozytowej wrzucając tam dwa złote, które później dostaniemy z powrotem.

- Mamy również czynny automat sprzedażowy. Klient odbiera od razu opaskę i może wejść z przypisaną szafką - doradza Weronika Kobierecka. W automacie można kupić bilety normalne do strefy basenowej lub zrealizować takie same bilety kupione przez internet.

Ci, co dostali się w weekend do środka nie narzekali. Amatorzy kąpieli i słońca zajmowali leżaki, relaksowali się w bąbelkach, korzystali z nowości, w tym wyremontowanego brodzika dla dzieci i ścieżki Kneipa z różnymi nieckami dla kąpieli... stóp.

Wśród gości Aquaparku Fala był w niedzielę piłkarz Jan Tomaszewski. Jak podkreśla ciepła woda w basenach Fali doskonale mu służy.

- Parę lat temu miałem kłopoty ze stawami i problemy z chodzeniem. Zacząłem przychodzić na Falę i od dwóch nie mam żadnego problemu, jeżdżę na rowerze i chodzę - mówi.