Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toccata na piłę i lalkarska opera

Łukasz Kaczyński
Lalki i scenografia do spektaklu "Konik Garbusek"
Lalki i scenografia do spektaklu "Konik Garbusek" Krzysztof Szymczak
Związki wszechstronnie uzdolnionego małżeństwa artystów Wacława Kondka i Marii Fiedler-Kondek ze światem teatru i filmu ukazuje wystawa "Opera lalkarska". Od piatku można ją oglądać w Muzeum Archeologicznym i Etnograficznym w Łodzi.

Wernisaż miał charakter szczególny. Odbył się w 95. rocznicę urodzin zmarłego przed 36 laty Wacława Kondka i w 90. rocznicę urodzin Marii Kondek.

Jubilatka w doskonałym humorze odbierała kwiaty i życzenia od kolejnych przyjaciół. Byli wśród nich m.in. redaktor naczelny "Tygla Kultury" Zbigniew Nowak, Krystyna Bobrowska, kierownik literacki Teatru Nowego za pierwszej dyrekcji Kazimierza Dejmka. Nie zabrakło aktorów związanych z łódzkim teatrami "Pinokio" i "Arlekin", z którymi przez lata małżeństwo współpracowało, realizując scenografię m.in. do "Przyjaciela wesołego diabła", "Baśni o pięknej Parysadzie".

Wystawę otwiera jednak cykl litografii "Teatrzyk Lalek Makabreska" Wacława Kondka, w których humor miesza się z grozą. Diabłopodobne postaci uganiają się na nich za ludźmi, bawią się ze sobą i dokuczają.

- Część z nich dopiero niedawno odnalazłam i przekazałam Muzeum Archeologicznemu. Pomyślałam, że świetnie będą uzupełniać - podkreśla artystka. - Są one bardzo charakterystyczne dla mężowskiego poczucia humoru, bardzo specyficznego, trochę złośliwego. Dla mnie prace te są niesamowite.

O przewrotnym poczuciu humoru Kondka wiele mówią już tytuły, jak choćby "Toccata na piłę" czy "Wiosna".

Na wystawie, oprócz grafik i obrazów, także tych słynnych, wykonywanych na deskach do krojenia pieczywa, obejrzeć można lalki wykonane według projektów małżeństwa Kondków, zdjęcia ze spektakli, plakaty do premier teatralnych, a także projekty plastyczne do filmów animowanych zrealizowanych w Studiu Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi (m.in. "O, rety!", "Czarodzieje Wampum", "Larghetto").

Urodzony w 1917 roku Wacław Kondek był nie tylko malarzem, rzeźbiarzem i cenionym scenografem, ale w latach 60. i 70. felietonistą "Odgłosów" i "Dziennika Łódzkiego". Debiutował na scenie lalkowej oprawą plastyczną do "Ptasiego mleka" w Teatrze "Arlekin". W ciągu 20 lat wykonał 57 opraw plastycznych do spektakli i filmów lalkowych. Pracował w teatrach w całej Polsce.

Poszukując formy plastycznej lalki Kondek przechodził od tradycyjnej kukiełki do lalek figurowych o formie rzeźb, które również przybliża wystawa. Ich możliwości ruchowe były rzecz jasna ograniczone, ale oddziaływały na widza malarską kolorystyką i kształtem. Najdojrzalszą formę otrzymały w bajkach Puszkina i Jerszowa, zrealizowanych w łódzkich teatrach "Arlekin" i "Pinokio". W 1979 roku artysta otrzymał Złoty Medal na praskim Quariennane Scenografii. Prace Kondka znajdują się w wielu prywatnych i państwowych kolekcjach w Polsce i Europie, zaś spora część prac scenograficznych w zbiorach Muzeum Archeologicznego w Łodzi.

Pasją życia Marii Fiedler-Kondek, malarki, graficzki, projektantki zabawek, ale i scenografki, jest dokumentacja pracy artystycznej i genealogii rodziny. Jej prace można było oglądać na blisko stu wystawach w kraju i za granicą. Jest autorką scenografii do "Przygód Wiercipięty" (w "Arlekinie"), "Misia Rym Cim Cim", "Niespodzianki Pinokio" i "Jak to wilków cała zgraja chciała porwać Mikołaja" (w "Pinokiu"). Maria Kondek ma też w dorobku dwa tomy poezji: "Zwijaj kłębek Ariadno" i "W zielonej korze drzew".

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki